Pierwszego lipca tego roku w miejscowości Balatonkeresztur na Węgrzech doszło do wypadku polskiego autokaru wiozącego pielgrzymów z Lubelszczyzny do Medjugorie.
w uroczystości ku czci tych, którzy w wyniku tragedii stracili życie.
W miejscu zdarzenia odsłonięto pomnik ku czci ofiar. Monument usytuowano na skrzyżowaniu dróg w Balatonkeresztur. Ma on kształt drzewa przypominającego dzwonnicę. Wieńczy ją kopuła z krzyżem na szczycie (pod nią umieszczono dwadzieścia ruchomych dzwoneczków), nawiązująca do polskich, przydrożnych kapliczek
i typowej architektury węgierskiej.
Wśród gości z Polski, poszkodowanych w lipcowym wypadku, znalazł się brat Stefan Banaszczuk ze Stoczka (gm. Czemierniki).
– Musimy tam być, aby podziękować ludziom, którym zawdzięczamy życie – powiedział Dziennikowi dojeżdżając do miejsca uroczystości. – Węgrzy wciąż pamiętają o braciach Dziołakach
z Lubelszczyzny, których rodzice i siostra zginęli
1 lipca. Do chłopców trafiła stamtąd pomoc materialna.
– Mieszkańcy często tam przychodzą, palą znicze, na długo przed pomnikiem ustawili krzyż. Widać było na ich twarzach ogromne wzruszenie – usłyszeliśmy od obecnego na miejscu podczas wczorajszej uroczystości Ryszarda Majewskiego, redaktora Radia Lublin.