Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mirosław Kot (z lewej) i Artur Grzyb
(fot. nadesłane)
Poprzednik został wicestarostą bialskim, więc trzeba było ogłosić konkurs na dyrektora liceum w Międzyrzecu Podlaskim. Został nim Mirosław Kot, doświadczony pedagog, który wcześniej piastował już dyrektorskie stanowiska.
Artur Grzyb kierował LO im. Władysława Sikorskiego od 2015 roku. W przeszłości był m.in. burmistrzem Międzyrzeca. A w kwietniowych wyborach dostał się do rady powiatu bialskiego z ramienia Trzeciej Drogi. Z kolei, już w maju awansował na wicestarostę bialskiego. – Po ogłoszeniu wyników wyborów, złożyłem wniosek o bezpłatny urlop. A w związku z objęciem funkcji wicestarosty rezygnuję z pracy w szkole- powiedział nam wówczas Grzyb. W lipcu, powiat jako organ prowadzący placówkę, ogłosił konkurs na to stanowisko. A w międzyczasie liceum zarządzał dotychczasowy zastępca Andrzej Zygmunt.
W sierpniu konkurs rozstrzygnięto i od 1 września LO kieruje Mirosław Kot, który uczył tu historii. Ale pełnił już funkcje kierownicze w międzyrzeckich szkołach. Jego dyrektorska kadencja potrwa 5 lat.
