Mieszkaniec Czemiernik wypłacił z banku w Radzyniu Podlaskim 500 monet 5-złotowych. Zgubione monety rozsypały się na poboczu.
Policjanci ustalili bank, z którego tego dnia wypłacono pieniądze w pięciozłotówkach. Udało się dotrzeć do klienta banku. Mężczyzna jeszcze wczoraj odebrał pieniądze z komendy. Twierdził, że woreczek z monetami prawdopodobnie zostawił na dachu samochodu, którym odjechał.