Rekord Guinnessa nie zostanie pobity, przynajmniej w tym roku. Ekologiczny kosz z papieru, który na placu Wolności w Białej Podlaskiej wyplatali wolontariusze został zniszczony.
Ekologiczny kosz wyplatany od trzech dni miał już ponad 180 cm wysokości, do pobicia rekordu Guinnessa brakowało jeszcze siedmiu metrów.
8 czerwca dzieło sztuki miało być jednak gotowe. Bicie rekordu Guinnessa było główną atrakcją I Festiwalu Sztuki Kreatywnego Recyklingu.
– Ktoś dla własnej zabawy zniweczył wysiłek wielu ludzi. To nie tylko pokaz braku kultury i szacunku do sztuki, to również brak poszanowania czyjejś pracy. Do tej pory wykorzystaliśmy tonę papieru. To, co pozostawili po sobie wandale, będziemy musieli rozebrać – mówi Magdziak vel Wierzbicki.
Pomysłodawcy bicia rekordu nie składają jednak broni. – W tym roku już raczej nie uda nam się wpisać do księgi rekordów, ale podejmiemy kolejną próbę podczas II edycji Festiwalu Sztuki Kreatywnego
Recyklingu – zapowiadają plastycy.
Policja nie zajmuje się sprawą zdewastowanego kosza. – Nikt nie złożył zawiadomienia – mówi podkom. Jarosław Janicki z bialskiej komendy.