Terespol. Damską torebkę ze skóry pytona objętego ochroną gatunkową znaleźli funkcjonariusze Służby Celnej w bagażu należącym do mieszkanki Moskwy.
– Kobieta przewoziła torebkę w bagażu osobistym bez wcześniejszego zgłoszenia tego faktu do kontroli. Rosjanka wydawała się zaskoczona zaistniałą sytuacją – mówi Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Według jej relacji torebkę kupiła w tym roku we włoskim Pratom i wiozła do Pragi, jako bagaż osobisty. – Nie wiedziała, że do wyrobu torebki wykorzystano gatunek objęty ochroną gatunkową i w związku z tym, aby przewieźć ją przez granicę potrzebne są odpowiednie dokumenty – dodaje Marcin Czajka.
Yulia M. wyraziła zgodę na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz wpłaciła 1 tysiąc złotych na poczet grzywny. Ostateczną decyzję w sprawie kary dla podróżnej podejmie sąd.
Przewożenie bez odpowiednich zezwoleń okazów uwzględnionych na liście CITES może skutkować konfiskatą przedmiotów, grzywną, a nawet karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.