Działania drobnych kupców i samorządowej opozycji, by nigdy nie wpuszczać do miasta żadnego, dużego sklepu nie powiodły się. Przynajmniej na razie. A to dlatego, że wojewoda lubelski unieważnił marcową uchwałę Rady Miasta, zmieniającą miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obszaru "Północna”.
Ale to nie koniec walki kupców i opozycji z dużymi sieciami handlowymi. Andrzej Czapski, bialski prezydent powiedział, że kupcy, zrzeszeni w m.in. "Naszych Sklepach”, zaskarżyli do Naczelnego Sądu Administracyjnego miejską uchwałę. Prezydent obawia się, że takie działania zablokują i opóźnią organizowanie w Białej Podlaskiej strefy gospodarczej. Czapski dodaje, że nerwowe ruchy kupców oraz ich fobia na punkcie hipermarketu są niezrozumiałe, gdyż nikt jeszcze nie wystąpił o teren pod jego budowę.