Dzięki nim pacjenci, którzy poddają się chemioterapii nie tracą włosów. Na Bialskiej Onkologii pojawiło się więcej onkoczepków.
Szpital w Białej Podlaskiej, jak dotąd jako jedyny w województwie, posiada takie rozwiązanie. Pierwsze onkoczepki trafiły tu w 2018 roku. Teraz z inicjatywy ordynatora oddziału onkologii, Piotra Centkowskiego, placówka zakupiła dwa kolejne urządzenia. Jak działają?
– W silikonowych czepkach krąży płyn, który schładza skórę głowy do 19 stopni Celsjusza. W związku z tym cebulki włosów nie dostają tej dawki cytostatyków (leków przeciwnowotworowych – przyp. red. ), która normalnie z krwią by do nich dotarła. Ale nie ma gwarancji że efekt będzie 100-procentowy, bo to zależy też od genetyki – tłumaczy Centkowski.
– Szpital posiadał już jedno takie urządzenie, a obecne doposażenie pozwoli obsługiwać sześcioro pacjentów jednocześnie – zaznacza Maja Pięta z firmy Em-Med, która jest wyłącznym dystrybutorem sprzętu w Polsce. Aby działanie było skuteczne, onkoczepki trzeba zakładać od pierwszego kursu chemioterapii. – Wtedy pół godziny przed chemioterapią rozpoczynamy chłodzenia i trwa to jeszcze do dwóch godzin po skończonej chemioterapii – dodaje Pięta.
W Polsce takie urządzenia działają w 25 szpitalach. Skuteczność tego rozwiązania waha się od 50 do 90 proc. – Chłodzenie skóry głowy jest terapią bezpieczną, niemniej występują pewne przeciwskazania do jej stosowania. Skuteczność zależy też od rodzaju chemioterapeutyk, który będzie pacjentowi podawany. Z tych względów pacjenci, chcący skorzystać z terapii, są do niej kwalifikowani przez lekarza – tłumaczy przedstawicielka firmy Em-Med.
Specjaliści zwracają uwagę, że nie tylko o aspekt estetyczny chodzi. – Statystyki wskazują, że nawet 8 proc. pacjentów onkologicznych odmawia poddania się chemioterapii lub opóźnia jej rozpoczęcie ze względu na strach przed utratą włosów w jej wyniku – zauważa Pięta.
Szpital proponuje każdym nowym pacjentom takie rozwiązanie. – Zauważamy wzrost liczby pacjentów onkologicznych. Rozwój opieki w tym zakresie jest niezbędny dla potrzeb zdrowotnych mieszkańców północnej części województwa lubelskiego. Bardzo zależy nam na komforcie pobytu pacjentów onkologicznych, a udogodnienie w postaci czepków jest tego przykładem – podkreśla Magdalena Us, rzecznik placówki.
W pawilonie Bialskiej Onkologii znalazło się dwa razy więcej łóżek dla pacjentów onkologicznych niż do tej pory. – Bez wątpienia bardzo niepokojącym efektem chemioterapii jest wypadanie włosów. Wypadanie włosów może być jednak zmniejszone poprzez zastosowanie chłodzenia skóry głowy, dzięki czemu poprawia się jakość życia pacjentów oraz zachowana zostaje samoocena, co pomaga w walce z chorobą. Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pacjentów, a jednocześnie zwiększając komfort leczenia w zakresie chemioterapii, jako nieliczny szpital w Polsce zakupiliśmy czepki chłodzące skórę głowy – tłumaczy rzeczniczka placówki.
Koszt jednego onkoczepka wraz z oprzyrządowaniem to 136 tys. zł. Bialski szpital jest drugim w Polsce, który może pochwalić się aż trzema takimi urządzeniami.