Niespodziewanie na kolejną kadencję starostą parczewskim został wybrany Waldemar Wezgraj. Wszystko dzięki koalicji PiS z PSL i komitetem lokalnym Wezgraja – Samorządową Inicjatywą Społeczną.
- Kiedy radny Jerzy Maśluch zaproponował Waldemara Wezgraja na starostę byłam w szoku. Powiedziałam głośno, że to hańba dla powiatu. Wtedy radny Maśluch postraszył mnie sądem. Głosowałam jednak przeciwko powieleniu starej władzy powiatowej – wyjawia radna Bożena Siłuch, która, choć bezpartyjna, startowała w wyborach wspierana z listy PIS. Obecnie pozostała poza koalicją.
Zadowolenia nie kryje Waldemar Wezgraj. – Będę mógł zakończyć wiele rozpoczętych inwestycji. W mniejszym zakresie będziemy z gminami budować drogi – wyznaje starosta.
Dodaje, że martwi się o negocjacje z NFZ. Ważą się losy dwóch zagrożonych istnieniem oddziałów parczewskiego szpitala: SOR i chirurgii.
Ponownie w skład zarządu powiatu weszli Ryszard Trubaj PSL) i Grażyna Lamczyk (SIS) oraz po raz pierwszy Małgorzata Zając (PiS). Wiceprzewodniczącymi rady zostali wybrani Sławomir Langa (PiS) i Stanisław Mroczek (PSL). Waldemar Wezgraj podkreślił, że wbrew pogłoskom, przewodniczącym pozostanie nadal Kazimierz Jaszczuk (PiS).