Wycisnęli nie jedną łzę w Göteborgu

Zagraniczny wyjazd młodzieży nie był pierwszym w historii chóru. Grupa złożona z uzdolnionych wokalnie uczniów ostatnich klas "Staszica” gościła już we Włoszech oraz Francji. Waldemar Mazur, dyrektor liceum podkreśla, iż europejskie podróże chóru to doskonała promocja szkoły, miasta i regionu. - Jeżeli nasze zespoły wyjeżdżają za granicę znaczy to, że utalentowani ludzie mieszkają nie tylko w metropoliach takich jak Kraków, czy Warszawa. Pokazaliśmy, że na Podlasiu drzemie ogromny potencjał, którego nie wolno zmarnować - mówi dyrektor Waldemar Mazur.
Przyjazd młodzieży do Göteborga - drugiego, co do wielkości szwedzkiego miasta - spotkał się z ciepłym przyjęciem mieszkających tam Polaków. Na koncerty młodych artystów z Białej Podlaskiej przybywali licznie przedstawiciele Polonii oraz miejscowej ludności. Dzięki życzliwości "Polonusów” zgromadzonych przy parafiach oraz szkołach katolickich podlaska młodzież mogła liczyć na wszelką pomoc w sprawach związanych z pobytem. Młodzi ludzie mieli okazję odwiedzić wiele ciekawych miejsc. Poznać bliżej Szwecję oraz mieszkających tam ludzi.
- Myślę, że dzięki muzyce i pieśniom nasz chór wycisnął nie jedną łzę w oczach Polaków mieszkających na obczyźnie. Oni tęsknią za krajem i każdy kontakt z polską kulturą jest dla nich wielką sprawą. Pokazaliśmy, że młodzi ludzie z Polski wbrew obiegowym opiniom potrafią świetnie zaprezentować się poza granicami ojczyzny - podkreśla W. Mazur.
Zapewnia, że "szwedzka przygoda” zaprocentowała wieloma znajomościami i być może niedługo będziemy gościć szwedzkich artystów. •