Pasibus w Galerii Vivo! Lublin oficjalnie wystartował w ten weekend. Lubelska restauracja jest pierwszym lokalem tej sieci po naszej stronie Wisły.
Pasibus to firma, która zaczynała w 2013 r. od jednego foodtrucka działającego na terenie Wrocławia. Sukces sprawił, że właściciele postanowili otwierać kolejne lokale stacjonarne, początkowo na Śląsku, a potem posuwając się w głąb kraju. W 2018 roku udało im się dzięki temu wypracować blisko 1,5 mln zł zysku. Nie spoczęli jednak na laurach. 20 grudnia tamtego roku otworzyła pierwszy lokal w Lublinie.
– Oficjalne otwarcie zawsze odbywa się w naszym przypadku co najmniej miesiąc po uruchomieniu lokalu. Chodzi o to, żeby dać czas pracownikom nie tylko na należyte wyszkolenie się, ale i „rozkręcenie się” w praktyce – opowiada Maciej Jadach, menager lubelskiego lokalu. – To konieczne, bo z doświadczenia wiemy, że w dniu otwarcia przychodzą tłumy.
W Pasibusie zjeść można przede wszystkim burgery także w wersji wegetariańskiej. Wszystkie wersje w rozmiarze małym i dużym.
– Polecamy 16 różnych burgerów w tym zmienianego co miesiąc burgera miesiąca. Tym razem jest to Cherrminator (nazwa powstała z tego, że burger ma w sobie sok wiśniowy –red) – opowiada Jadach. – Mamy też sałatki i dodatki, takie jak Pasi frytki i Pasi bataty. Jest też piwo produkowane specjalnie dla Pasibusa (bezalkoholowe, miodowe, jasne, apa i pszeniczne).