Msza święta na placu katedralnym, po niej procesja ulicami Lublina, do czterech ołtarzy. Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w archikatedrze zgromadziła wiele osób.
Mszy świętej przewodniczył arcybiskup Stanisław Budzik. Metropolita lubelski mówił m.in. o potędze wiary i potrzebnej wszystkim "terapii duszy".
– Wiara w leczącą moc Chrystusa w komunii świętej prowadzi nas, daje nam odwagę, aby go przyjąć. Szczera świadomość naszej niegodności niejako sprowadza na nas uzdrawiającą moc Jezusa Chrystusa – podkreślał arcybiskup Stanisław Budzik. – Wielu z nas potrzebuje uzdrowienia ciała, z różnych naszych niedomagań i chorób. Jezus je uzdrawia, jeśli mamy mocną wiarę, jeśli taka jest wola boża, jeżeli jest to dobre dla naszego duchowego rozwoju. Wszyscy potrzebujemy także i przede wszystkim terapii duszy, gdyż ciągle jesteśmy narażeni na działanie i kuszenie zła. Kościół zachęca nas, abyśmy się regularnie gromadzili na świętej wieczerzy, abyśmy w niej uczestniczyli w sposób pełny, przyjmując Jezusa w komunii świętej. Bo Chrystus zaprasza nas na ucztę, bo przygotował dla nas wspaniały dar, którym jest on sam.
Po mszy ulicami miasta przeszła procesja. Ołtarze zostały usytuowane przy Seminarium Duchownym, kościele pw. Nawrócenia św. Pawła, kościele pw. Świętego Ducha i kościele pw. św. Piotra.
Na zakończenie uroczystości metropolita dziękował zebranym „za liczne przybycie na procesję Bożego Ciała”. – Niech ten udział w Eucharystii, uroczystej procesji z Najświętszym Sakramentem, umocni naszą wiarę. Niech będzie naszym dziękczynieniem, że Bóg ocalił nasze życie i zdrowie, że także cały kraj i cały świat powraca powoli po tym niezwykle trudnym doświadczeniu pandemii – powiedział arcybiskup Budzik.