Mieszkaniec Białej Podlaskiej stracił ponad 8 tys. zł, bo padł ofiarą oszustwa. Chciał zarobić na sprzedaży przedmiotu na jednym z portali z ogłoszeniami
Bialczanin zgłosił się na komendę w niedzielę.
- Dzień wcześniej jego nastoletni syn na jednym z portali ogłoszeniowych wystawił do sprzedaży spodenki. Krótko po tym otrzymał wiadomość z portalu, że przedmiot został zakupiony oraz prośbę o podanie adresu e-mail. Po tym za pomocą komunikatora skontaktowała się z nim osoba rzekomo zainteresowana zakupem - relacjonuje policja.
Mężczyzna otrzymał wiadomość, że musi kliknąć w przesłany mu link i zalogować się na swoje konto bankowe. W ten sposób gotówka miała trafić do niego.
To było jednak oszustwo. Mieszkaniec Białej Podlaskiej dwukrotnie próbował zalogować się na konto, wpisując również otrzymane na telefon kody autoryzacyjne. Jego próby zakończyły się jednak fiaskiem. Dopiero potem, za pomocą aplikacji bankowej, sprawdził, co się stało - zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Jego oszczędności uszczupliły się o kwotę ponad 8 tys. zł.
Policja apeluje o rozwagę: "Apelujemy o ostrożność w Internecie. Rozsądek i ograniczone zaufanie podczas zawierania transakcji on-line uchronią nas przed utratą pieniędzy. Pamiętaj! Linki wysyłane przez oszustów są łudząco podobne do prawdziwych stron. Nie powinniśmy także otwierać przesłanych linków, nie znając ich zawartości oraz instalować dodatkowych oprogramowań na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku. Zachowanie czujności może skutecznie ochronić nas przed stratą pieniędzy. Dokładnie czytajmy regulamin portalu, na którym umieszczamy ofertę. Są tam informacje między innymi na temat form zapłaty za towar. Jeśli osoba zainteresowana kupnem towaru będzie żądała innych danych niż te, o których pisze regulamin to nie przekazujmy ich. Prawdopodobnie jest to oszustwo".