Policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który minionej nocy brutalnie pobił i zgwałcił pracownicę hotelu w Chełmie.
- Kobiecie udało się włączyć alarm, ale zanim przybyła ochrona napastnik jeszcze raz ją pobił, po czym zgwałcił.1Wołanie o pomoc usłyszał jeden z mieszkańców, który po szarpaninie odciągnął 39-latka. 51-latka otworzyła wtedy drzwi wejściowe do hotelu pracownikom ochrony, którzy ujęli gwałciciela - relacjonuje Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji.
Piotr S. nie ma stałego miejsca zamieszkania. Policjanci wyczuli od niego woń alkoholu, ale nie pozwolił zbadać się alkomatem. Przebywa teraz w policyjnym areszcie. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.