Lewicowe władze Chełma postanowiły wypromować miasto, sięgając do wspomnień o Manifeście PKWN i PRL. Wczoraj impreza została odwołana. Oficjalne stanowisko mówi, że z powodu dyskusji politycznej. Ale w Internecie pojawiły się też groźby.
Mieszkańcy się podzielili. – Chętnie wybrałbym się na festyn z całą rodziną – mówi "Dziennikowi Wschodniemu" Kazimierz Kamiński. – Dzieci najlepiej uczą się poprzez zabawę, a to byłaby dobra okazja do przekazania im wiedzy o historii naszego miasta.
– A czym tu się chwalić – pyta Anna Dreszyńska. – Dobrze, że władze zrezygnowały z tego pomysłu.
Na naszym redakcyjnym forum internauta podpisujący się jako "Chełmianin” zagroził wiceprezydentowi Stanisławowi Mościckiemu: "Jeśli dojdzie do tego "festynu” złożę oficjalne zawiadomienie do prokuratury o propagowaniu przez Pana treści totalitarnych”.
Z kolei Kazimierz Jaworski, senator PiS z Podkarpacia, w liście otwartym do prezydent Agaty Fisz nazwał festyn "propagowaniem ustroju totalitarnego” i zaapelował o przemyślenie decyzji.
Gospodarze miasta z sugestii skorzystali. Prezydent Fisz sprawy nie komentuje. Ale wiceprezydent Mościcki i Krystyna Mart, dyrektor Muzeum Ziemi Chełmskiej, wydali wczoraj oświadczenie. Tłumaczą w nim, że "ideą festynu nie było świętowanie rocznicy PKWN, ale ukazanie części realiów i absurdów tamtych czasów w odniesieniu do dzisiejszej wolnej Polski”.
– Podzielone opinie chełmian oraz tocząca się dyskusja polityczna wokół propozycji zorganizowania imprezy z założenia kulturalnej skłoniły nas do zajęcia takiego stanowiska – czytamy.
Zamiast festynu 22 lipca, dzień później w muzeum będzie można obejrzeć dwie wystawy, pokaz kronik filmowych i posłuchać koncertu.
Tymczasem Muzeum Zamoyskich nie przejmuje się, że jedna z jego wystaw odwołuje się do czasów PRL. – Rocznie galerię odwiedza około 50 tys. osób – mówi Grażyna Antoniuk z działu edukacji i informacji muzeum. – Oczywiście są też tacy, którzy do galerii nie wchodzą, bo jak mówią, mają złe wspomnienia z tamtych czasów. Ale to także jest część historii. Tego nie zmienimy.
(ag)