W ciągu tylko jednego dnia strażacy dwukrotnie wyjeżdżali do pożarów, jakie wybuchły w kuchniach letnich. Szczególnie dramatyczna sytuacja miała miejsce w miejscowości Zarzecze. Tam, przy wejściu do kuchenki, przybyli na miejsce ratownicy zauważyli pozostawiony wózek inwalidzki. Zachodziło podejrzenie, że osoba, która z niego korzysta, jest wewnątrz ogarniętego płomieniami budynku.
i w ten sposób zapobiec wybuchowi.