Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Młody mieszkaniec gm. Hańsk wydzwaniał do 50-letniego mężczyzny i groził, że zorganizuje zamach na jego życie. Domagał się pieniędzy. Udało mu się wyłudzić 60 zł. Teraz może spędzić za kratkami nawet 10 lat.
33-latek został zatrzymany w niedzielę. Wtedy do policjantów zgłosił się 50-letni mężczyzna. Zeznał, że znany mu mężczyzna zadzwonił do niego i groził zamachem na życie. Wymusił w ten sposób 20 zł.
– Policjanci ustalili, że nie było to pierwsze tego typu wymuszenie przez 33-latka – dodaje Daniel Eustrat, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. – Jak się okazało rozbójnik 10 września wymusił w ten sam sposób od 50-latka pieniądze w kwocie 40 zł.
33-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut wymuszenia rozbójniczego. Odpowie za to, jako recydywista. Prawdopodobnie zostanie tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.
– Policjanci ustalili, że nie było to pierwsze tego typu wymuszenie przez 33-latka – dodaje Daniel Eustrat, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. – Jak się okazało rozbójnik 10 września wymusił w ten sam sposób od 50-latka pieniądze w kwocie 40 zł.
33-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut wymuszenia rozbójniczego. Odpowie za to, jako recydywista. Prawdopodobnie zostanie tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.
