Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biłgoraj

Dzisiaj
13:10

Wiatraki? Mieszkańcy protestują. „Zarobi na tym wójt, radni i proboszcz”

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?
Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?

Zebrali setki podpisów pod protestem. Założyli stowarzyszenie, by móc walczyć. Mieszkańcy gminy Obsza nie chcą u siebie wiatraków. Twierdzą, że zarobią na nich tylko wójt, radni, proboszcz sąsiedniej parafii i parę innych osób. Wnioskują o referendum w tej sprawie. Wójt też chce plebiscytu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Stowarzyszenie „Nasza Mała Ojczyzna” zawiązało się przed kilkoma miesiącami. – To było po zeszłorocznych dożynkach, bo wtedy już coraz konkretniej zaczęło się mówić o tym, że dwie firmy, z Warszawy i Krakowa chcą na terenie gminy stawiać farmy wiatrowe. By móc być stroną w sprawie zawiązaliśmy stowarzyszenie – tłumaczy jeden z członków „Naszej Małej Ojczyzny”. Nie chce podawać imienia i nazwiska, bo jak twierdzi, przeciwnicy wiatraków są zastraszani.

Ludzie boją się wiatraków

Mówi, że zaniepokojeni planowanymi inwestycjami ludzie są wprowadzani w błąd, nikt z nimi do tej pory nie rozmawiał, a kolejne prośby o dane wysyłane do potencjalnych inwestorów były ignorowane.

„Nie posiadamy map usytuowania wiatraków wraz z numerami działek. Warunków zabudowy, eksploatacji, rozbiórki, napraw. Nie posiadamy również zagrożeń od planowanej farmy wiatrowej. Gmina też nie posiada lub tylko tak nam przekazuje” - czytamy w piśmie od stowarzyszenia, które dotarło do naszej redakcji.

– Wójt mówi, że gmina na tym skorzysta. Że za jeden wiatrak ma wpłynąć nawet 200 tys. Ale ile straci na obciętej subwencji? Tego już nikt nie podaje – oburza się nasz rozmówca.

Dodaje, że z informacji, jakie udało się protestującej grupie zdobyć wynika, że w planach jest postawienie w kilku wioskach w sumie ponad 50 wiatraków. – Jak to wpłynie na życie ludzi? Można się tylko domyślać – przekonuje mężczyzna. A autorzy pisma skierowanego do redakcji wspominają o hałasie, infradźwiękach, zjawisku stroboskopowym i zagrożeniu od lodu wyrzucanego przez wiatraki.

Zdaniem naszego rozmówcy, jeszcze bardziej bulwersujący w tej sprawie jest ewidentny konflikt interesów. Bo wiadomo, że grupa gospodarzy już podpisała z inwestorami umowy dzierżawy gruntów. Podobno wśród tych, którzy zgodzili się udostępnić działki jest wójt, część radnych, ale też np. parafia w pobliskiej Łukowej, która w Obszy ma swoją ziemię. – Tak to powinno wyglądać? – pyta retorycznie.

Grupa mieszkańców gminy przesłała więc 17 lutego pismo do wójta z informacją, że chce w tej sprawie przeprowadzenia referendum. Zaproponowano postawienie w nim dwóch pytań o opinię na temat lokowania w gminie farm wiatrowych, a także biogazowni.

Wójt też chce plebiscytu

Jak się okazuje, z podobnym wnioskiem do radnych zwrócił się również Andrzej Placek, wójt gminy Obsza. W rozmowie z nami zapewnia, że zrobił to jeszcze wcześniej, 7 lutego na wspólnym posiedzeniu komisji stałych.

– Ten temat budził tak wiele kontrowersji, że uznałem, że referendum będzie najlepszym rozwiązaniem – mówi gospodarz gminy.

Przyznaje, że on jest rzeczywiście jedną z osób, które umowy z inwestorem zawarły. Czy radni także? – Nie mam pojęcia. To się odbywa u notariusza, który gminy nie ma obowiązku o podpisaniu takich aktów informować – zapewnia Andrzej Placek.

Dodaje, że sam się o to nie prosił i nikomu swojej działki nie proponował. – Przedstawiciele firm już dawno temu robili rekonesans w terenie, oglądali pola, wybierali te, na których zgodnie z przepisami wiatraki mogłyby stanąć, potem prowadzili indywidualne rozmowy z właścicielami – opowiada i zapewnia, że on sam ani złotówki z tego jeszcze nie dostał.

Twierdzi, że nie jest zagorzałym zwolennikiem farm wiatrowych, ale też uważa, że nie można się zamykać na rozwój i nowe formy pozyskiwania energii. Jeździł z radnymi do gmin, gdzie takie konstrukcje już stoją i przekonał się, że wcale nie wynika z tego żadne zagrożenie.

Nie bez znaczenia jest też dla wójta fakt, że postawienie wiatraków to wymierne korzyści dla gminy.

– My jesteśmy terenem typowo rolniczym. Wpływy z podatków są jakie są. Nie ma się co oszukiwać, że do nas jakiś wielki przemysł dotrze, a kilka milionów co roku do samej oświaty musimy dokładać – tłumaczy Placek.

Jego propozycją referendum, w którym poza pytaniami o farmy wiatrowe i biogazownie miałoby się znaleźć jeszcze trzecie dotyczące farm fotowoltaicznych, Rada Gminy Obsza ma się zająć podczas sesji zaplanowanej na 28 lutego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nie trzeba jechać do Zamościa. W Hrubieszowie bez problemu zrobisz paszport

Nie trzeba jechać do Zamościa. W Hrubieszowie bez problemu zrobisz paszport

Mieszkańcy Hrubieszowa nie będą musieli jeździć po paszport do Zamościa. Wojewoda lubelski podpisał umowę, która gwarantuje powstanie punktu paszportowego w powiecie.

Stąpanie po kruchym lodzie… aby móc ratować życie innym
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria
film

Stąpanie po kruchym lodzie… aby móc ratować życie innym

Strażacy z województwa lubelskiego ćwiczyli swoje umiejętności w ramach ratownictwa lodowego. Jednocześnie przypominają, że wchodzenie na lód w tym czasie jest bardzo niebezpieczne.

Stylowa i trwała podłoga? Poznaj zalety paneli winylowych

Stylowa i trwała podłoga? Poznaj zalety paneli winylowych

Sposób wykończenia podłogi ma duży wpływ na estetykę pomieszczenia i komfort domowników. Ostatnimi czasy dużą popularnością cieszą się panele winylowe, ponieważ doskonale łączą elegancki wygląd z wyjątkową trwałością i funkcjonalnością. Jak można je wykorzystać do stworzenia ponadczasowej aranżacji wnętrz?

Chodzi o dwujezdniowy fragment drogi krajowej o długości ok. 2,5 km między wyjazdem z Ciecierzyna a skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do Leonowa.

GDDKiA ostrzega kierowców. Zmiana organizacji ruchu na krajowej 19

To ważna informacja dla tych, którzy w czwartek wybierają się w trasę i będą jechać krajową drogą nr 19. Na 2,5-kilometrowym odcinku zmieni się organizacja ruchu.

Lublin rozwiązuje umowę z projektantem stadionu żużlowego

Lublin rozwiązuje umowę z projektantem stadionu żużlowego

Miasto Lublin rozpoczęło procedurę odstąpienia od umowy z wykonawcą projektu wielofunkcyjnego obiektu sportowo-rekreacyjnego z funkcją stadionu żużlowego.

Do wypadku doszło w poniedziałek. Policja poinformowała o nim dzisiaj

Lokomotywa zmiażdżyła ciężarówkę. Kierowca miał szczęście

O sporym szczęściu może mówić kierowca ciężarówki, który wjechał pod lokomotywę. Naczepa została zmiażdżona.

Stanisław Ignacy Witkiewicz

Festiwal Stolica Języka Polskiego 2025. Ogłoszono patrona imprezy

Już wiadomo kiedy, a także z jakim patronem odbędzie się tegoroczna, 11. edycja Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie. Głównym bohaterem wydarzenia będzie Stanisław Ignacy Witkiewicz - Witkacy.

Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?

Wiatraki? Mieszkańcy protestują. „Zarobi na tym wójt, radni i proboszcz”

Zebrali setki podpisów pod protestem. Założyli stowarzyszenie, by móc walczyć. Mieszkańcy gminy Obsza nie chcą u siebie wiatraków. Twierdzą, że zarobią na nich tylko wójt, radni, proboszcz sąsiedniej parafii i parę innych osób. Wnioskują o referendum w tej sprawie. Wójt też chce plebiscytu.

40-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany

Zza kierownicy za kratki. Bo jechał pijany i na zakazie

Sąd nie był łaskawy dla 40-latka, który mimo sądowego zakazu znów jeździł pijany. Postanowił go tymczasowo aresztować.

Młodzież z Radzynia z radnymi

Były dyrektor wytyka "nieudolność nowych władz miasta". Burmistrz dementuje

„Nieudolnością nowych władz miasta” nazywa portal Kocham Radzyń Podlaski błędy w uchwale powołującej Młodzieżową Radą Miasta. Z kolei, burmistrz Jakub Jakubowski przekonuje, że to celowa manipulacja Roberta Mazurka.

Bradly van Hoeven w poniedziałek zdobył swojego pierwszego gola dla Motoru Lublin

Bradly van Hoeven (Motor Lublin): Nie zawsze można wygrywać grając ładnie

Jedną z większych niespodzianek w drużynie Motoru na poniedziałkowy mecz z GKS Katowice była obecność w podstawowym składzie gospodarzy Bradly van Hoevena. Holender podpisał umowę z beniaminkiem pod koniec września i długo czekał na prawdziwą szansę. W starciu beniaminków odwdzięczył się dobrą grą i golem.

Autobusy MZK będą już niedługo jeździły nie tylko po mieście i do najbliższych gmin, ale również do Izbicy

Z Zamościa do Izbicy. Nowa linia MZK z numerem 18

Radni Izbicy zielone światło już dali. W poniedziałek na sesji na zawarcie międzygminnego porozumienia zgodzili się również radni Zamościa. Autobusy MZK będą jeździć do sąsiedniego powiatu.

Aspirant sztabowy Wiesław Buryło jest dyżurnym w Komendzie Powiatowej Policji w Biłgoraju

Policjant z krwi i kości. Nie musiał, a włączył się w poszukiwania i znalazł zaginionego

We wtorek aspirant sztabowy Wiesław Buryło miał dzień wolny. Ale pracował. Gdy dowiedział się o zaginięciu starszego mężczyzny, włączył się w poszukiwania. I zrobił to skutecznie.

Jarosław Kaczyński przeszedł badania w szpitalu przy al. Kraśnickiej

Kaczyński w lubelskim szpitalu. NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji

Lubelski NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji szpitala wojewódzkiego w Lublinie w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii. Polityk został przyjęty do placówki najpierw jako pacjent NN. Według doniesień mediów zamknięto dla niego pół oddziału.

Do wypadku doszło we wtorek w kompleksie leśnym w Dzierążni

Wypadek w lesie. Drzewo przygniotło mężczyznę

Lekarze z tomaszowskiego szpitala zajęli się 53-latkiem, który ucierpiał we wtorek podczas wycinki drzew.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium