Amfiteatr w Kumowej Dolinie od dawna straszy swoim wyglądem. Jednak to niedługo się zmieni. Właśnie kończy się remont i ocieplanie zewnętrznej części hotelowej. Później robotnicy zajmą się pokojami, widownią i sceną.
– Od kilku lat zauważamy wzrastającą liczbę osób korzystających z pokoi gościnnych w Kumowej Dolinie – mówi Zbigniew Mazurek, dyrektor MOSiR. – Niestety, do tej pory, ze względu na stan obiektu, ogromne koszty pochłaniało utrzymanie ciepła w budynku, a pokoje hotelowe i tak nie były dostatecznie ogrzewane.
Teraz w budynku będzie bardziej komfortowo. Koszt prac przeprowadzonych dotychczas to ok. 40 tys. zł. Przyszedł czas na remont pokoi i przebudowę recepcji. Jednak to nie wystarczy, by budynek odzyskał urok. Potrzebny jest także remont amfiteatru, w którym przecież powinny odbywać się najważniejsze wydarzenia kulturalne w mieście.
– Amfiteatr wygląda fatalnie – mówi Katarzyna Białka z Chełma. – Kiedyś przychodziłam tam z dziećmi na różne imprezy. Ale to miejsce nie nadaje się do użytku. Nie dość, że jest zaniedbane wizualnie, to sprawia wrażenie niezbyt bezpiecznego.
Podobne zdanie mają także władze miasta. – Dokonaliśmy przeglądu budynku – mówi prezydent Agata Fisz. – Najpierw konieczna jest naprawa i przebudowa rozpadającej się konstrukcji betonowej pod widownią.
Doprowadzenie amfiteatru do użytku nie będzie łatwym zadaniem. Remontu wymaga też ogrodzenie, które w kilku miejscach zawaliło się. Konieczna jest też wymiana siedzeń. Według przepisów, drewniane ławki muszą być zamienione na plastykowe pojedyncze siedzenia. – Wspólnie z MOSiR chcemy od przyszłego roku systematycznie modernizować amfiteatr, aby jak najszybciej znów mógł tętnić życiem – mówi prezydent Fisz.
– Dobrze, że coś się zacznie tam dziać – uważa pani Katarzyna. – W końcu to nie w pokojach hotelowych, a na scenie odbywają się imprezy. To powinno być priorytetem, bo w naszym mieście nie ma przecież miejsca, gdzie na świeżym powietrzu można organizować koncerty i inne imprezy na większą skalę bez rozkładania sceny i stania na trawnikach przez kilka godzin.
Według szacunków, koszt potrzebny do ponownego uruchomienia amfiteatru to około pół miliona złotych. Właśnie, dlatego konieczna była modernizacja części noclegowej. Wpływy z hotelu pozwolą na pokrycie chociaż części kosztów remontu reszty obiektu. – Więcej klientów oznacza więcej zysków, które będziemy mogli przeznaczyć na kolejne inwestycje – przekonuje Mazurek.