Kandydaci na prezydenta miasta Chełm są wyjątkowo zgodni. Ale tylko w niektórych kluczowych dla przyszłości miasta kwestiach. Wszyscy są za konsultacjami społecznymi w sprawie płatnego parkowania. Wszyscy też chcą poprawić standard targowiska przy Al. AK.
Każdy ma swój program i wizję miasta pod swoimi rządami. My postanowiliśmy sprawdzić, jak każdy z nich patrzy na te same zagadnienia i problemy. Wszystkim kandydatom zadaliśmy 16 pytań dotyczących funkcjonowania miasta, ale także istotnych kwestii ogólnokrajowych. Każdy otrzymał ten sam zestaw pytań i miał wybrać odpowiedź z trzech przez nas sugerowanych. Jak poradzili sobie z tym zadaniem kandydaci?
Wszyscy kandydaci zgodnie wskazują, że to mieszkańcy powinni wskazać, w których rejonach Chełma ewentualnie można by wprowadzić opłaty za parkowanie.
Wszyscy też dostrzegają potrzebę podniesienia standardu targowiska przy al. AK. Kandydatów spytaliśmy też, jak powinna zostać sfinansowana budowa aquaparku. Zdaniem Mirosława Czecha, to nie jest najpilniejsza miejska inwestycja. Pozostali kandydaci wskazują na partnerstwo publiczno-prawne, ale także na dotacje unijne i ministerialne (Fisz) oraz koncesję na roboty budowlane (Górny).
Zdaniem Czecha i Kucia, to mieszkańcy powinni zdecydować, czy potrzeba w mieście więcej ścieżek rowerowych. Fisz, Górny i Sokół, uważają, ze trzeba budować kolejne, bo jest ich ciągle za mało.
Kandydaci odpowiadali też m.in. na pytanie o liczbę mieszkań komunalnych, jakie ich zdaniem będą w stanie oddać do użytku podczas swojej kadencji (jeśli wygrają). Około 50: tę odpowiedź wskazali Czech, Górny i Sokół. A więcej niż 50 chcą wybudować Fisz i Kuć.
Co z innymi pytaniami? Zdaniem Fisz i Górnego hala sportowa jest wykorzystywana dostatecznie i obiekt tętni życiem. Inaczej uważają pozostali kandydaci. Sokół i Kuć uważają, że potencjał hali nie jest dostatecznie wykorzystywany. Tak samo sądzi czech, który dodatkowo dodaje, że jest tam za mało dużych wydarzeń sportowych.
W kwestii funkcjonowania komunikacji miejskiej takich różnic zdań już nie było. Tylko Józef Górny uważa, że komunikacja funkcjonuje zadowalająco: CLA systematycznie wymienia autobusy, dba o przystanki i koryguje trasy wg oczekiwań mieszkańców. Pozostała czwórka uznała, że aby pasażerowie byli z komunikacji bardziej zadowoleni, należy wytyczyć trasy zgodnie z ich sugestiami i wymusić na przewoźniku zakup lepszego taboru. Co ciekawe, żaden z kandydatów nie uznał, że mieszkańców ucieszyłaby obniżka cen biletów.
Kandydaci wyjątkowo niechętnie odpowiadali na pytania wykraczające poza lokalne tematy. Prezydent Agata Fisz odmówiła odpowiedzi na każde z nich argumentując, że "nie dotyczą one decyzyjności na poziomie prawa lokalnego”. To prawda. Jednak własne poglądy, nawet na takie kwestie może mieć każdy. Dlatego np. Stanisława Kucia nie trzeba było przekonywać, że mieszkańców mogą interesować zapatrywania kandydata również na takie problemy jak źródła finansowania metody in vitro, czy wprowadzenie płatnych wizyt u lekarza rodzinnego.
Pełna lista pytań i odpowiedzi kandydatów w jutrzejszym wydaniu Dziennika.