Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wykłady na temat tego, jak zabłysnąć kulturalnym obyciem i jak zostać drugim Bralczykiem. To tylko część atrakcji, jakie czekają na uczniów szkół średnich, którzy w najbliższy piątek zdecydują się odwiedzić Państwową Wyższą Szkołę Zawodową.
Drzwi do wszystkich budynków uczelni zostaną otwarte punktualnie o godzinie dziesiątej. Na zapoznanie się z ofertą PWSZ będzie tylko cztery godziny, więc warto dobrze zaplanować zwiedzanie. Najpierw warto wybrać się do Instytutu Nauk Technicznych, który znajduje się przy ul. Pocztowej 54.
Tutaj można zobaczyć wszystkie laboratoria, obejrzeć sprzęt geodezyjny i modele samolotów. Potem trzeba przejść na ulicę Wojsławicką 8b. Studenci pilotażu pokażą jak wygląda sala briefiengowa dla pilotów przygotowujących się do lotu, a studenci germanistyki i anglistyki oprowadzą po aulach i wszystkich pracowniach.
– Oczywiście, przy okazji będzie można ich zapytać o to, jak im się tu studiuje i jakie kierunki polecają – mówi Beata Werszler z działu promocji PWSZ. – Być może doradzą w wyborze konkretnej specjalności?
Najwięcej atrakcji będzie czekało w budynku przy ul. Nowy Świat 3. Tu swoją siedzibę mają Instytuty Nauk Rolniczych i Nauk Humanistycznych. Na uwagę zwiedzających zasługują przede wszystkim ciekawe wykłady. Będą dotyczyły m.in. żywności typu fast food, dowcipów internetowych i tego, czy warto wybrać zawód dziennikarza.
Wątpliwości związane z wymową i pisownią rozwieją konsultacje językowe, połączone z quizem i konkursami. – Bardzo interesujący program przygotowali też studenci historii – mówi Werszler. – Pokażą elementy uzbrojenia rycerza i zaprezentują techniki walk. Będzie też możliwość spróbowania potraw średniowiecznej kuchni, obejrzenia narzędzi tortur i… spotkanie z katem.
O tym, że dzień otwartych drzwi, to propozycja, z której warto skorzystać, przekonują obecni studenci uczelni. – Decyzję o studiowaniu tutaj podjęłam właśnie po takim spotkaniu. Podczas niego poznałam nie tylko studentów, ale też wykładowców – mówi Paulina, studentka II roku filologii polskiej. – Dzięki temu w październiku nie czułam się tutaj obco. A kontakty nawiązane podczas dnia otwartego procentują. Starsze koleżanki chętnie pożyczają notatki i opowiadają, jak wyglądają egzaminy.
Podczas najbliższego dnia otwartego będzie można odwiedzić również wszystkie dziekanaty. Ich pracownicy przybliżą maturzystom program studiów i podpowiedzą, jakie dokumenty będą wymagane podczas rekrutacji.
Tutaj można zobaczyć wszystkie laboratoria, obejrzeć sprzęt geodezyjny i modele samolotów. Potem trzeba przejść na ulicę Wojsławicką 8b. Studenci pilotażu pokażą jak wygląda sala briefiengowa dla pilotów przygotowujących się do lotu, a studenci germanistyki i anglistyki oprowadzą po aulach i wszystkich pracowniach.
– Oczywiście, przy okazji będzie można ich zapytać o to, jak im się tu studiuje i jakie kierunki polecają – mówi Beata Werszler z działu promocji PWSZ. – Być może doradzą w wyborze konkretnej specjalności?
Najwięcej atrakcji będzie czekało w budynku przy ul. Nowy Świat 3. Tu swoją siedzibę mają Instytuty Nauk Rolniczych i Nauk Humanistycznych. Na uwagę zwiedzających zasługują przede wszystkim ciekawe wykłady. Będą dotyczyły m.in. żywności typu fast food, dowcipów internetowych i tego, czy warto wybrać zawód dziennikarza.
Wątpliwości związane z wymową i pisownią rozwieją konsultacje językowe, połączone z quizem i konkursami. – Bardzo interesujący program przygotowali też studenci historii – mówi Werszler. – Pokażą elementy uzbrojenia rycerza i zaprezentują techniki walk. Będzie też możliwość spróbowania potraw średniowiecznej kuchni, obejrzenia narzędzi tortur i… spotkanie z katem.
O tym, że dzień otwartych drzwi, to propozycja, z której warto skorzystać, przekonują obecni studenci uczelni. – Decyzję o studiowaniu tutaj podjęłam właśnie po takim spotkaniu. Podczas niego poznałam nie tylko studentów, ale też wykładowców – mówi Paulina, studentka II roku filologii polskiej. – Dzięki temu w październiku nie czułam się tutaj obco. A kontakty nawiązane podczas dnia otwartego procentują. Starsze koleżanki chętnie pożyczają notatki i opowiadają, jak wyglądają egzaminy.
Podczas najbliższego dnia otwartego będzie można odwiedzić również wszystkie dziekanaty. Ich pracownicy przybliżą maturzystom program studiów i podpowiedzą, jakie dokumenty będą wymagane podczas rekrutacji.
