W naszej internetowej ankiecie (www.dziennikwschodni.pl) zadaliśmy w niej pytanie: Czy Longin Bożeński powinien zostać odwołany z funkcji przewodniczącego Rady Miasta? W ciągu zaledwie dwóch dnia na to pytanie padło ponad 550 odpowiedzi.
Sprawą odwołania Bożeńskiego z piastowanej funkcji zajmie się na dzisiejszej sesji Rada Miasta. Stosowny wniosek złożyli radni z klubu Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unia Pracy. Jak powiedział Dziennikowi Kazimierz Mazurek (SLD), zdaniem jego klubu Bożeński nie podołał wyzwaniom wiążącym się ze sprawowaniem funkcji. - Jest bardzo słaby merytorycznie. Dzieli, a nie łączy rajców -mówił Mazurek.
Opinie lewicowych radnych zdają się podzielać na ogół niechętni im internauci:
x Powinien zostać odwołany, on nie nadaje się na to stanowisko. Jest to kompromitacja rady. Jego wybór na przewodniczącego źle świadczy o naszych radnych. Czy w Radzie tej nie ma lepszych? Myślę ze są - napisała Iwona.
Moim zdaniem przewodniczący w żaden sposób nie potrafi rozmawiać z ludźmi. Sprawia wrażenie człowieka kompletnie zadufanego. Trudno się dziwić, że radni mają co do jego osoby spore wątpliwości - napisał Cyt.
xSłusznie ktoś zauważył, że pan Przewodniczący Bożeński nie potrafi rozmawiać z ludźmi. Jest zakochany w swojej osobie. Świadczyć może o tym jego strona internetowa. Zobaczcie, co on tam umieścił. On nie powinien być przewodniczącym Rady. Każdy inny radny byłby o wiele lepszym przewodniczącym - napisał Wyborca.
Mimo wielokrotnych prób nie udało nam się wczoraj poprosić o komentarz samego przewodniczącego Bożeńskiego.