Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(sxc.hu)
W Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Piaskach (powiat świdnicki) brakuje oświadczeń majątkowych m.in. dyrektorów szkół i kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej – alarmują nasi Czytelnicy. Powód? Urzędnicy zmienili stronę internetową i nie wszystkie dane zostały już wprowadzone.
– Z BIP-u Urzędu Miejskiego w Piaskach zniknęły oświadczenia majątkowe kierowników jednostek podległych urzędowi – skarży się pan Andrzej, który wczoraj do nas zadzwonił.
– Są tylko oświadczenia tych osób z lat 2006 i 2007. Dokumenty z kolejnych lat zniknęły już w listopadzie albo grudniu i mimo naszych interwencji do tej pory nie zostały zamieszczone. To dziwne. Zastanawiam się, jaki jest powód tych działań.
Wszystko przez zmiany, które wprowadzili urzędnicy. – Nie ma w tym żadnych ukrytych powodów – przekonuje Michał Cholewa, zastępca burmistrza Piask.
– Wymieniliśmy stronę internetową, a obecna jest stroną testową. Wiemy o tych brakach. Już dwa tygodnie temu sekretarz poprosił informatyka o wprowadzenie tych danych. Wielkość akt jest jednak bardzo duża, a dane wprowadza tylko jedna osoba. Człowiek ten zajmuje się również naszą stroną internetową i gazetką. Nie jest w stanie umieścić wszystkich dokumentów od razu.
Urzędnik obiecuje jednak, że w ciągu dwóch dni brakujące oświadczenia znajdą się na stronie.
– Są tylko oświadczenia tych osób z lat 2006 i 2007. Dokumenty z kolejnych lat zniknęły już w listopadzie albo grudniu i mimo naszych interwencji do tej pory nie zostały zamieszczone. To dziwne. Zastanawiam się, jaki jest powód tych działań.
Wszystko przez zmiany, które wprowadzili urzędnicy. – Nie ma w tym żadnych ukrytych powodów – przekonuje Michał Cholewa, zastępca burmistrza Piask.
– Wymieniliśmy stronę internetową, a obecna jest stroną testową. Wiemy o tych brakach. Już dwa tygodnie temu sekretarz poprosił informatyka o wprowadzenie tych danych. Wielkość akt jest jednak bardzo duża, a dane wprowadza tylko jedna osoba. Człowiek ten zajmuje się również naszą stroną internetową i gazetką. Nie jest w stanie umieścić wszystkich dokumentów od razu.
Urzędnik obiecuje jednak, że w ciągu dwóch dni brakujące oświadczenia znajdą się na stronie.
