Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 października 2022 r.
8:23

Tabletki z jodkiem potasu. "Używa się ich tylko w przypadkach absolutnie koniecznych"

Przyjmowanie tabletek z jodem nie jest obojętne dla zdrowia. Używa się ich tylko w przypadkach absolutnie koniecznych np. gdyby doszło do użycia broni jądrowej i to na określonym, bliskim terenie, a już na pewno pomysł, że sobie wezmę na zapas, na wszelki wypadek, jest czymś absolutnie nie do pomyślenia i bardzo szkodliwym – rozmowa z dr hab. Bożeną Jasińską z Instytutu Fizyki UMCS.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Rząd przygotowuje dystrybucję tabletek z jodkiem potasu, których w sytuacji skażenia radiacyjnego ma wystarczyć dla każdego mieszkańca Polski. Jakiś czas temu mówiło się, że może chodzić o zagrożenie związane z ostrzeliwaniem przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Czy ewentualny wybuch w niej rzeczywiście może zagrażać mieszkańcom Polski?

– Zaporoska Elektrownia jest dość daleko od Polski, więc wielkiego zagrożenia moim zdaniem by nie było. Chyba, że pojawiłyby się bardzo niesprzyjające fronty atmosferyczne. Gdyby bezpośrednio stamtąd wiało w kierunku Polski, bardzo silnie, to rzeczywiście chmura radioaktywna mogłaby do nas dotrzeć.

Ale chmura może się przecież przesunąć w dowolnym kierunku, w zależności od pogody. Dlatego uważam, że zniszczenie tej elektrowni byłoby z punktu widzenia reżimu Putina bardzo głupim posunięciem, bo blisko stamtąd do Białorusi i do Rosji. Poza tym, jeśli Putin myśli o aneksji Ukrainy, to skaziłby kawał terenu, na którym mu zależy.

No ale rozumiem, że trzeba dbać o bezpieczeństwo obywateli i stąd ta akcja rządu. Gdyby Rosjanie rzeczywiście uderzyli w elektrownię, tak że zniszczyliby reaktor i do powietrza wydostałoby się paliwo reaktorowe, to mielibyśmy powtórkę z Czarnobyla. Wyleciałyby wszystkie izotopy, włącznie z tym ciężkim uranem 235, który jest używany w elektrowniach jądrowych jako paliwo. W momencie, kiedy rozpyliłoby się w powietrzu, to unosiłoby się w postaci drobinek i pyłków. Natomiast przestałaby zachodzić reakcja jądrowa, czyli byłoby zupełnie inne skażenie aniżeli w przypadku wybuchu bomby jądrowej, takiego klasycznego, z reakcją rozszczepienia.

• Dlaczego rząd zajmuje się dystrybucją jodku?

– Tutaj chyba właśnie bardziej chodzi o lęk przed użyciem bomby jądrowej. Ponadto wiele osób pamięta akcję podawania płynu Lugola po awarii elektrowni w Czarnobylu. Bo jeden z izotopów jodu jest takim znacznikiem, że zachodzi reakcja rozszczepienia, czyli, że gdzieś doszło do wybuchu i skażenie dotarło do nas.

Po awarii elektrowni, trochę tego jodu by było. Jego obecność stwierdzilibyśmy np. dzięki umieszczonemu na dachu Instytutu Fizyki detektorowi. Ale nie byłoby tak strasznych ilości, według mnie, że warto przyjmować pastylki jodowe i narażać tarczycę. Ponieważ przyjmowanie tych tabletek nie jest obojętne dla zdrowia.

Używa się ich tylko w przypadkach absolutnie koniecznych np. gdyby doszło do użycia broni jądrowej i to na określonym, bliskim terenie, a już na pewno pomysł, że sobie wezmę na zapas, na wszelki wypadek, jest czymś absolutnie nie do pomyślenia i bardzo szkodliwym.

Przyjęcie pastylek jodowych oznacza przyjęcie go w takiej ilości, że tarczyca się blokuje i nie jest w stanie wchłonąć więcej jodu – tego promieniotwórczego.

Warto sobie jednak uświadomić, że w wyniku awarii czy wybuchu w elektrowni w powietrzu pojawią się drobinki i pyły, w których będzie wiele różnych izotopów promieniotwórczych. Będzie ciężki uran, będą gazy takie jak np. ksenon. I to wszystko będziemy wdychać z powietrzem i nam się umiejscowi w płucach. W momencie kiedy zanieczyszczenie pada na skórę, to większej krzywdy nam nie wyrządzi, bo można to łatwo zmyć. Zresztą najczęściej są to izotopy tzw. alfa promieniotwórcze, a zasięg cząstek alfa jest bardzo mały, więc na skórze nam się zatrzyma. Ale zupełnie inaczej jest, jeśli się tego nawdychamy, to wtedy nam się umiejscowi w płucach i może w nich spowodować uszkodzenia.

• Czyli powinniśmy chronić także inne organy?

– Pierwszy odruch jaki był w czasie wybuchu elektrowni w Czarnobylu, to przyjmowanie jodu, bo dużo jodu promieniotwórczego powstaje w reakcjach jądrowych. No więc na zasadzie prostego skojarzenia chcieliśmy chronić tarczycę. Ale powinniśmy chronić również płuca, śluzówkę ust, oczy, cały organizm. A przyjęcie pastylek z jodem może dać złudne poczucie bezpieczeństwa.

• W jaki sposób chronić inne części organizmu?

– Maską i to maską bardzo dobrego gatunku, taką z filtrami, a nie zwykłą, chirurgiczną. Gazy i drobne pyły promieniotwórcze przez taką zwykłą maskę przechodzą bez żadnych przeszkód. Czyli zakładamy maski z filtrami, kiedy musimy wyjść na zewnątrz i oczywiście jeszcze zakładamy okulary i płaszcz. Po powrocie do domu pierzemy wszystkie ubrania i bierzemy jak najszybciej prysznic, uważając żeby woda nie dostał nam się do oczu i ust. Ale najlepiej w ogóle nie chodzić na żadne spacery, nie wietrzyć mieszkania.

• Czyli awaria elektrowni i to położonej jeszcze tak daleko od Polski, nie byłaby aż tak groźna. A gdyby użyto bomby z głowicami jądrowymi i to gdzieś na terenie Polski?

– Wtedy doszłoby do wielkiego skażenia, oczywiście w zależności od mocy bomby. Gdyby doszło do takiej sytuacji, to pierwsza czynność: modlitwa o deszcz, i nie jest to niestety dowcip. Kiedy popada, to woda wszystko zmywa i skażenie byłoby mniejsze. Gdyby pyły pozostały na ziemi, to chodząc po ulicach wtórnie byśmy je rozpylali i wdychali. Dlatego też, jak już wspomniałam, zabezpieczenie systemu oddechowego jest rzeczą absolutnie kluczową.

Ale środki ochrony jakie powinniśmy przedsięwziąć zależą od dwóch rzeczy: o ile wzrośnie promieniowanie i jak długo będzie się utrzymywało. Czyli mówiąc językiem fizyki, od całkowitej dawki pochłoniętej. Warto wiedzieć, że niewielki wzrost poziomu promieniowania nie ma negatywnego wpływu na organizm człowieka. Przecież w różnych procedurach medycznych wykorzystujemy izotopy promieniotwórcze i ogólnie mówiąc, promieniowanie jonizujące i nie są one szkodliwe dla zdrowia i życia człowieka. Często nawet służą do terapii, czyli poprawy stanu organizmu.

• Jak działa detektor promieniowania znajdujący się na dachu Instytutu Fizyki UMCS?

– To nie jest jedyne takie urządzenie. Państwowa Agencja Atomistyki ma kilkanaście punktów pomiaru poziomu promieniowania, szczególnie wzdłuż granicy wschodniej. To co bada nasza aparatura, to po pierwsze pomiar całkowitej ilości promieniowania. My to nazwaliśmy poziomem skażenia, ponieważ detektor ma służyć do wykrycia ewentualnego skażenia.

Na wykresach widzimy zaznaczone czerwoną linią, w którym momencie poziom promieniowania byłby niebezpieczny dla organizmu. Czasem promieniowania w powietrzu jest więcej, czasem trochę mniej. Bo pyły promieniotwórcze zawsze unoszą się w powietrzu. Jeśli prześledzimy wykresy w dłuższym okresie czasu, to zauważymy, że kiedy zaczyna padać deszcz, razem z deszczem pyły spadają na nasz detektor. I wtedy na krótki okres czasu mierzony poziom promieniowania rośnie – dopóki deszcz nie zmyje pyłów z detektora. I każdy czytelnik może sobie zajrzeć na naszą stronę i sprawdzić, że takie lokalne wierzchołki na wykresach są i akurat z deszczem doskonale się korelują.

Nasz detektor oprócz tego, że mierzy poziom skażenia całkowitego, pokazuje również czy ów sławny jod nie pojawił się w powietrzu. Gdyby się pojawił to byłoby pewne, że gdzieś została albo użyta broń jądrowa, albo doszło do awarii elektrowni. Aparatura to pełny automat, który działa bez przerw na weekendy czy święta, co godzinę pojawiają się nowe informacje, więc zawsze mamy dostęp do aktualnych danych.

• Monitoring radioaktywności w powietrzu można sprawdzić na stronie Instytutu Fizyki UMCS: www.radioaktywnosc.umcs.pl

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trener ChKS Chełm Krzysztof Andrzejewski chce razem z zespołem powrócić do wygrywania meczów

Wyjazdowe mecze siatkarzy ChKS Chełm i PZL Leonardo Avii Świdnik

ChKS Chełm zagra z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a PZL Leonardo Avia Świdnik z Mickiewiczem Kluczbork.

Gęste mgły nad częścią Lubelszczyzny. IMGW wydaje alerty

Gęste mgły nad częścią Lubelszczyzny. IMGW wydaje alerty

Gęste mgły ograniczające widoczność do 200 m - szykuje się niebezpieczna noc w województwie lubelskim.

Avia nie zagra w sobotę z Chełmianką

Derby przełożone. Avia zagra z Chełmianką dopiero za miesiąc

Jeden z ciekawszych meczów premierowej serii gier w grupie czwartej Betclic III ligi nie dojdzie do skutku ze względu na zły stan boiska przy ul. Sportowej. Avia Świdnik poinformowała, że zaplanowane na sobotę derby z Chełmianką zostały przełożone. Nowy termin to środa, 26 marca (godz. 14).

Czym są domy modułowe?

Czym są domy modułowe?

Domy modułowe zdobywają popularność głównie ze względu na szybki czas budowy oraz przewidywalne koszty inwestycji. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod domy te powstają z gotowych elementów w fabryce, a na placu budowy są jedynie montowane. Dzięki temu budowa trwa zaledwie kilka dni!

Lublin stolicą jeździectwa. Przed nami halowe mistrzostwa województwa lubelskiego
NASZ PATRONAT

Lublin stolicą jeździectwa. Przed nami halowe mistrzostwa województwa lubelskiego

Już w najbliższy weekend Lublin stanie się areną zmagań najlepszych jeźdźców regionu. Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie zaprasza na Halowe Mistrzostwa Województwa Lubelskiego w Skokach oraz Ujeżdżeniu.

Wisła Puławy nie wznowi rozgrywek w niedzielę

Wisła Puławy bez licencji, inauguracja w Kaliszu odwołana

W piątek poznaliśmy werdykt Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN. Skra Częstochowa odzyskała licencję na występy w Betclic II lidze, Puszcza może rozgrywać domowe mecze w Niepołomicach. Niestety, licencji nie odzyskała za to Wisła Puławy.

Wiola Luberecka otworzyła galerię gwiazd
PLEBISCYT SPORTOWIEC ROKU 2024

Wiola Luberecka otworzyła galerię gwiazd

15 lutego 2002 r. po raz pierwszy ogłosiliśmy personalia laureatów plebiscytu naszej redakcji na najlepszego i najpopularniejszego sportowca województwa lubelskiego. Czytelnicy Dziennika Wschodniego uznali, że na miano SPORTOWCA NR 1 zasłużyła Wioletta Luberecka, liderka piłkarek ręcznych MKS Montex.

Michał Zuber w zimie wzmocnił Avię

Wraca Betclic III liga. Avia kontra Chełmianka, Podlasie sprawdzi formę lidera

Trzecioligowcy wracają do gry. Ciekawie w pierwszej wiosennej serii gier zapowiada się przede wszystkim mecz derbowy pomiędzy Avią Świdnik, a Chełmianką. Zawody zostaną rozegrane w sobotę o godz. 13.

Rower miejski wraca do Chełma. Od jutra ponownie na ulicach

Rower miejski wraca do Chełma. Od jutra ponownie na ulicach

Od 1 marca mieszkańcy Chełma oraz okolicznych gmin ponownie będą mogli korzystać z systemu roweru miejskiego. Na ulice wraca 180 jednośladów, w tym klasyczne rowery, tandemy, rowery familijne oraz cargo.

Palety za ponad 3 mln zatrzymane na granicy. Trwa ich weryfikacja

Palety za ponad 3 mln zatrzymane na granicy. Trwa ich weryfikacja

Weryfikowane są zgłoszenia celne z Chin i Kazachstanu, gdzie krajami tranzytowymi są m.in. Białoruś, Litwa i Łotwa. Wartość towaru to ponad 3 mln zł.

Z Łęcznej do Lublina. PSP ma nowego komendanta

Z Łęcznej do Lublina. PSP ma nowego komendanta

Pełniącym obowiązki komendanta PSP w Lublinie został bryg. Paweł Kasperek – dotychczasowy Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Łęcznej.

Suknia na sprzedaż, pieniądze zniknęły

Suknia na sprzedaż, pieniądze zniknęły

Miał być zysk, a jest strata. Matka panny młodej straciła swoje oszczędności.

Kto wygra nasz plebiscyt? Tego dowiemy się dziś wieczorem

Kto wygra nasz plebiscyt? Tego dowiemy się dziś wieczorem

Po dwumiesięcznych emocjach związanych z głosowaniem, dotarliśmy do finiszu naszego sportowego plebiscytu. Dziś (w piątek) wieczorem ogłosimy rezultaty tej sportowej zabawy podczas uroczystego finału, w gościnnych salach restauracyjnych hotelu Ibis Styles.

Głosowanie na sesji 32 stycznia

Statut miasta z pominięciem ważnego zapisu. Nie wyłapali ani radni, ani prawnicy

Chociaż dyskusja o zmianach w statucie miasta trwała ponad godzinę, to ani radni, ani obsługa prawna ratusza nie wychwycili pominięcia ważnego aspektu dotyczącego zwoływania sesji. Znalazł to jednak wojewoda lubelski, który stwierdził nieważność tego punktu.

W środę Bogdanka LUK Lublin awansowała do finału Challenge Cup, a już w sobotę wraca do walki o punkty w PlusLidze

Bogdanka LUK Lublin w sobotę zagra w Nysie

W meczu 27. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z PSG Stalą Nysa. Pierwszy gwizdek w sobotę, o godzinie 17.30.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium