To już przedostatni weekend z plenerowym Kinem Perła w Lublinie (ul. Bernardyńska 15). 20 sierpnia kinomani zobaczą intrygujący western "Pierwsza krowa", 21 sierpnia - polskie "Eastern", a 22 sierpnia - "Arab Blues".
"Pierwsza krowa" to western w reżyserii Kelly Reichardt opowiadający o kucharzu, który jedzie na zachód i dołącza do grupy traperów w Oregonie. Zaprzyjaźnia się z chińskim imigrantem szukającym szczęścia. Wkrótce mężczyźni zaczynają wykradać mleko od krowy zamożnego brytyjskiego właściciela.
"Eastern" Piotra Adamskiego to jedno z odkryć polskiego kina 2019 roku. W świecie regulowanym bezwzględnym, patriarchalnym kodeksem dwie młode dziewczyny, w imię honoru swych rodzin, muszą dokończyć krwawą wendetę.
"Arab Blues" to historia Selmy, która po latach życia w Paryżu wraca do rodzinnego Tunisu. Marzy aby otworzyć własną praktykę psychoterapeutyczną. W roli głównej Golshifteh Farahani.
Farahani będzie można zobaczyć także podczas kolejnej projekcji Kina Perła, czyli w "Patersonie" Jima Jarmusha, który zostanie wyświetlony 25 sierpnia. Z kolei 26 sierpnia organizatorzy zaproszą na pokaz "Pojedynku na głosy".
Seanse startują o godz. 21. Wstęp wolny.