Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy, pomyślałem, że to hala fabryczna albo biurowiec. No i ten płot razem z zasiekami jak w więzieniu
- dziwi się pan Jurek z sąsiedztwa, ale przyznaje, że budynek jest nietuzinkowy.
Co budzi takie kontrowersje? 500-merowy, prywatny dom pod Opolem.
- Jest nowatorski - uznało międzynarodowe jury złożone z architektów i przyznało projektowi nagrodę portalu World Architecture News, co oznacza prestiżowy tytuł Domu Roku na Świecie 2006.
Projekt powstawał od 2002 roku, był dopracowywany przez kolejne 3-4 lata. Zza płotu można zajrzeć do większości przeszklonych pomieszczeń. Samochodem wjeżdża się do samego środka domu - kamienny podjazd znajduje się w zagłębieniu ziemi.
Szkło, beton, metal i kamień oraz kolory - beż, czerń, szarości - na to postawił Robert Konieczny, architekt z katowickiej pracowni KWK Promes, autor projektu. Ten typ budownictwa określa się jako dom aatrialny - w przeciwieństwie do atrialnego. Owszem, jest tutaj atrium, ale budynek swoimi tarasami nie "otwiera się” do wewnątrz, lecz na zewnątrz, na wszystkie strony świata.
Mój dom, moja twierdza - uważają właściciele i bronią swojej prywatności, twierdząc, że międzynarodowa nagroda jest sukcesem autora projektu.
Co budzi takie kontrowersje? 500-merowy, prywatny dom pod Opolem.
- Jest nowatorski - uznało międzynarodowe jury złożone z architektów i przyznało projektowi nagrodę portalu World Architecture News, co oznacza prestiżowy tytuł Domu Roku na Świecie 2006.
Projekt powstawał od 2002 roku, był dopracowywany przez kolejne 3-4 lata. Zza płotu można zajrzeć do większości przeszklonych pomieszczeń. Samochodem wjeżdża się do samego środka domu - kamienny podjazd znajduje się w zagłębieniu ziemi.
Szkło, beton, metal i kamień oraz kolory - beż, czerń, szarości - na to postawił Robert Konieczny, architekt z katowickiej pracowni KWK Promes, autor projektu. Ten typ budownictwa określa się jako dom aatrialny - w przeciwieństwie do atrialnego. Owszem, jest tutaj atrium, ale budynek swoimi tarasami nie "otwiera się” do wewnątrz, lecz na zewnątrz, na wszystkie strony świata.
Mój dom, moja twierdza - uważają właściciele i bronią swojej prywatności, twierdząc, że międzynarodowa nagroda jest sukcesem autora projektu.
