Ulica Dunikowskiego, osiedle Brzozy. Urokliwe miejsce, cisza i spokój. Dookoła drzewa. Idealne miejsce do odpoczynku po dniu pracy.
Wszystko ładnie i pięknie, ale wielu z Was zapyta pewnie, jak stamtąd dojechać do centrum? Sprawdziliśmy. O godzinie 8 rano wyjechaliśmy spod budowanego bloku.
Dojazd pod Bramę Krakowską zajął nam tylko 10 minut. Tyle właśnie trwa przejazd własnym samochodem. Żadnych problemów nie ma także, gdy chcemy skorzystać z bardziej ekologicznego i tańszego środka transportu, jakim jest komunikacja miejska. Chociaż przy ul. Dunikowskiego na razie przystanku autobusowego nie ma, w najbliższej okolicy jest ich wiele. Przy ulicy Kruczkowskiego, przy Kunickiego i przy Smoluchowskiego. Kilkanaście autobusów jeździ tamtędy co kilka minut. Nie ma kłopotu, żeby dojechać do każdego punktu Lublina.
Jak jest z parkowaniem w centrum miasta wie każdy, kto choć raz chciał znaleźć wolne miejsce i pójść np. na zakupy. A jak jest z miejscami pod blokiem?
Zwycięzca naszej loterii, szczęśliwy posiadacz wygranego mieszkania, będzie miał zapewnione miejsce parkingowe. Mało tego, będzie mógł wykupić sobie miejsce w garażu podziemnym. Czyli, wprost pod swoim mieszkaniem.
Czasem będziemy chcieli wybrać się spacerkiem do pubu czy restauracji w centrum. Zajmie nam to niewiele ponad pół godziny.
Możliwości jest wiele. Najważniejsze jest jednak to, że wygrać może każdy. I to właśnie zwycięzca będzie decydował, w jaki sposób będzie dojeżdżał do pracy, szkoły.
(tom)