Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Palermo, 18 marca 2020 roku. Od wprowadzenia dekretu „Italia protetta”, który ma chronić przed rozprzestrzenianiem się wirusa, minęło już 9 dni.
Liczba ofiar koronawirusa we Włoszech przekroczyła już 4000. Tylko w piątek zmarło 627 osób. Najwięcej od początku epidemii.
Dramatyczne statystyki podał jeden z największych, opiniotwórczych dzienników włoskich, La Stampa.
Każdego dnia rośnie liczba ofiar. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 627 osób. W całym kraju z wirusem walczy dziś ponad 37 tys. osób. Od począdku epidemii potwierdzono 47 tys. przypadków zakażenia koronawirusem.
- Największy wzrost liczby nowych infekcji wśród regionów utrzymuje się w Lombardii, gdzie jest ich 1 482, przy czym stopa wzrostu wynosi 12 procent - informuje dziennik.
Są też dobre wiadomości. Wyleczonych zostało dotychczas ponad 5 tys. 100 chorych.
Koronawirus został wykryty już w 179 krajach świata. Odnotowano w sumie ok. 266 tys. zakażeń. Najwięcej w Chinach, gdzie chorowało 81 tys. osób. W Europie najgorsza sytuacja panuje we Włoszech.
Na całym świecie wyzdrowiało ok. 88 tys. chorych.
