Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Edukacja

20 kwietnia 2006 r.
10:42
Edytuj ten wpis

Wyrzućmy przemoc ze szkół

0 0 A A

Jesteś starą kur... - usłyszała od ucznia jedna z nauczycielek w lubelskim gimnazjum. Powód? Nieodpowiednia ocena. Nie jest to odosobniony przypadek. Ponad 60 procent uczniów przyznaje, że konflikty z nauczycielami zaczynają się od ich niegrzecznego zachowania. Potem jest już tylko gorzej. Czasem - jak w Toruniu - kończy się to zakładaniem nauczycielowi na głowę kubła
na śmieci

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wyzywanie, opluwanie nauczycieli, pokazywanie środkowego palca, szturchanie, klepanie, to bardzo częste odruchy wśród uczniów - wylicza Jacenty Kłoda, pedagog i nauczyciel w Szkole Podstawowej w Zofiówce i jednocześnie trener Ośrodka Szkolenia Nauczycieli Stowarzyszenia Psychoprofilaktyki Szkolnej "Spójrz inaczej”, który badał środowisko gimnazjalistów w Łęcznej i w Lublinie. - Mówiąc krótko, to w szkołach jest właśnie trend agresji.

Agresywne dziewczynki

Najgorzej jest w gimnazjach. Zauważają to nie tylko dorośli. Co trzeci uczeń i co trzeci nauczyciel uważa, że w ich szkole przemoc jest poważnym problemem. Tak wynika z raportu Centrum Badań Opinii Społecznej przeprowadzonego miesiąc temu. Ankieterzy weszli do 150 szkół w całej Polsce; także w województwie lubelskim. W sumie przepytali 3058 uczniów ze szkół podstawowych, gimnazjów i średnich. Odpytano też 900 nauczycieli i 554 rodziców uczniów uczęszczających do badanych szkół.
Jak twierdzą sami gimnazjaliści, przemoc między uczniami występuje przede wszystkim w klasach II i III. I - co ciekawe - w zachowaniach agresywnych zaczynają dominować dziewczynki.
- Kiedyś były skłonniejsze do kłótni i do przemocy słownej. Teraz słowa zamieniają w czyn. Wdają się w bójki. Czasem same je prowokują - podkreśla Kłoda.
Psycholodzy zauważają też, że dziewczyny swoją agresję przelewają na szkolne relacje damsko-męskie. Zaciągają chłopców do toalet lub szatni, np. na całowanie.

Nauczyciel kat

- Młode dziewczyny stają się bardziej liberalne od chłopców. Teraz to one wymuszają na nich zachowania, które do tej pory przypisywane były płci męskiej - wyjaśnia dr Anna Siudem z Wydziału Psychologii UMCS, która nadzorowała sondaż przeprowadzony wśród gimnazjalistów i licealistów na Lubelszczyźnie. - To nastolatki proponują tzw. chodzenie. Gdy spotykają się z odmową, mogą reagować agresywnie.
Klasy V-VI szkoły podstawowej niewiele ustępują pod tym względem gimnazjom, zwłaszcza jeśli chodzi o bójki czy szykany o charakterze fizycznym.
Przemoc pomiędzy uczniami w szkołach ponadgimnazjalnych jest zdecydowanie mniejsza. Częściej mówią oni natomiast o przemocy ze strony nauczycieli. Wymieniają tu straszenie, obraźliwe słowa, wyrzucanie za drzwi. - Czasem się zdarzy, że pani przyłoży mi dziennikiem, lub pociągnie za ramię, jak za głośno gadam na lekcji - przyznaje Michał, uczeń ostatniej klasy szkoły podstawowej w Lublinie. - Ale to mnie nie boli. Raczej śmieszy, kiedy babeczka myśli, że takim zachowaniem mnie powstrzyma.

Świnie na wózkach

Nauczyciele nie stronią od przemocy fizycznej. Najczęściej znęcają się nad uczniami starszych klas szkoły podstawowej i gimnazjum.
- Wy barany, bałwany, matoły, nieuki, pustaki, grube świnie! - takimi słowami wyzywał swoich uczniów nauczyciel wuefu z włodawskiej podstawówki. Na słowach szkolny horror się nie kończył. Tomek bał się chodzić do szkoły, zwłaszcza wtedy gdy nauczyciel najpierw poderwał mu ucho, a później wciskał pięść w żebra. - Nie miałem stroju, bo zapomniałem - opowiada Tomek. - Pan podbiegł do mnie i kazał mi wstać.
Potem było już tylko gorzej: uczeń został przygnieciony do ściany. Na kolejnej lekcji wuefista kazał uczniom na wyprostowanych nogach dotknąć rękami do podłogi. Tych, co nie mogli wykonać tego ćwiczenia, wyzywał. I kazał zbierać pieniądze na wózek inwalidzki.
Oczywiście nauczyciel tłumaczył to inaczej. Mówił, że dzieci mają problemy z kręgosłupem, dlatego uprzedził je, że w przypadku braku odpowiednich ćwiczeń może dojść nawet do potrzeby znalezienia się na wózku inwalidzkim.

Szpieg klasowy

Na dokuczanie, popychanie czy nawet bicie najbardziej narażone są przede wszystkim: lizusy, ofiary (czyli osoby gorzej radzące sobie ze wszystkim) i uczniowie pierwszych klas. Czasem to zresztą nauczyciele przez swoje zachowanie wskazują klasie, kto ma być takim kozłem ofiarnym.
Tak się działo w Szkole Podstawowej nr 7 im. Księdza Jana Twardowskiego w Lublinie. Wychowawczyni jednej z klas wyznaczyła dziewczynkę do szpiegowania kolegów. Kazała jej założyć zeszyt, w którym zapisywałaby co robi Kasia, Basia, Tomek i inne dzieci. Na lekcjach i na przerwie.
Większośc takich wpisów dotyczyła jednej z dziewczynek, która w końcu poskarżyła się mamie, a ta kuratorium i dziennikarzom.
- Mała dostawała SMS-y z pogróżkami, że pożałuje, iż coś takiego zrobiła. Dzieci ją poszturchiwały i przezywały - opowiada ciotka dziewczynki. Po interwencji, dzienniczek konfidenta zniknął z klasy.

Fala jak w wojsku

Agresja nie omija dzieci z pierwszych klas. One stają się ofiarą tak zwanej fali. Z badań przeprowadzonych przez Kłodę wynika, że najczęściej stosowana jest "spłuczka” i "mrówa”. - Ta pierwsza "zabawa” polega na umieszczeniu głowy pierwszaka w sedesie i spuszczaniu wody. Podczas wykonywania "mrówy”, pierwszak jest kładziony na podłodze w łazience. Później chodzą po nim koledzy - tłumaczy Kłoda. - "Łagodniejszą” formą jest malowanie twarzy czy niszczenie ubrania.
- A co się szczypać?! - mówi z uśmiechem jeden z licealistów. - Lizusy i pierwszaki mają wpier...
Nauczyciele mają świadomość, że przemoc jest obecna w ich szkołach. Mało tego: jak wynika z raportu CBOS wśród dorosłych Polaków zdecydowanie dominuje pogląd, że przemoc w polskich szkołach jest poważnym problemem. Ponad połowa badanych podziela opinię, że szkoły w ogóle sobie z tym nie radzą. - Nie ufam szkole w kwestii bezpieczeństwa mojego dziecka. Dlatego codziennie je odprowadzam i odbieram ze szkoły - opowiada Teresa Goch, matka szóstoklasisty. - Zresztą nie jestem w tym osamotniona. W szatni spotykam coraz więcej rodziców.

A w domu co?!

Pedagodzy pochwalają zainteresowanie rodziców sprawami szkoły. - To właśnie dom rodzinny kreuje zachowanie młodego człowieka - mówi Kłoda. - A jeśli chłopak lub dziewczyna słyszy, że ma porządnie oddać, gdy oberwie od kolegi, lub że ma "nie dać sobie w kaszę napluć”, to nic dziwnego, że u uczniów rodzi się przemoc.
Nie o wszystkich występkach młodych osób wiedzą nauczyciele. Według raportu, prawie połowa uczniów uważa, że "nauczyciele tak naprawdę nie wiedzą, co się dzieje wśród uczniów”. Pedagodzy nie zaprzeczają. - Uczniowie często milczą. Nie chcą mówić, że ktoś im coś zrobił, lub że widzieli, co komuś zrobiono. Mówią, że nie są kapusiami - mówi Adam Szymala, dyrektor Gimnazjum nr 15 w Lublinie. - Nie przekonuje ich fakt, że kiedyś to oni mogą stać się ofiarą. I wtedy też nikt im nie pomoże.
Dyrektor zwraca uwagę na tempo zmian. - Kilka lat temu młodzież była całkiem inna. Bardziej dojrzała, odpowiedzialna i niewyręczana przez dorosłych - wspomina. - Teraz mój kontakt z nimi jest o wiele trudniejszy.

Ochrona nie wystarczy

Podobnie wyglądają ich relacje z rodzicami. Co piąty uczeń nigdy nie mówi o swoich problemach z nauczycielami. 39 proc. przepytanych uczniów jedynie czasami informuje rodziców o konflikcie z koleżanką czy kolegą. Powód? Połowa młodych tłumaczy to tym, że "są to ich sprawy i rodzice nie powinni się do nich wtrącać”, a 18 proc. uważa, że mama i tata i tak nie będą w stanie im pomóc.
Jak zahamować agresję wśród młodych? - Mam kamery i ochronę - wylicza Brabara Warda, dyrektorka Gimnazjum nr 15 w Lublinie. - Dzięki temu jest lepiej. Ale na pewno nie powiem, że problemów nie ma.
Podobnego zdania jest Grażyna Nazarewicz, rzeczniczka praw ucznia w lubelskim Kuratorium Oświaty. - Dzwonią rodzice, uczniowie, nauczyciele - mówi. Przemoc dotyka zarówno młodych, jak i tych, którzy stoją po drugiej stronie - mówi rzeczniczka. - Dlatego kuratorium stara się coś z tym zrobić. W szkołach są osoby wytrenowane do tego, żeby walczyć z agresją: zarówno pomagać ofiarom, jak i agresorom.

Wszędzie tak jest

Szkoły już nie wstydzą się mówić, że w ich szkole jest przemoc. - Gdybym powiedział, że w moim gimnazjum czegoś takiego nie ma, skłamałbym - mówi dyrektor Szymala. - Agresja jest wszędzie.

Pozostałe informacje

Zorza polarna w obiektywach naszych Czytelników. Zobacz co udało im się uwiecznić
ZDJĘCIA
galeria

Zorza polarna w obiektywach naszych Czytelników. Zobacz co udało im się uwiecznić

Przez ostatnie dni na niebie mogliśmy oglądać prawdziwe kolorowe spektakle. W związku z burzą geomagnetyczną nad lubelskim niebem pojawiła się zorza polarna.

Prezydent Zamościa ma drugiego zastępcę. To Marta Pfeifer

Prezydent Zamościa ma drugiego zastępcę. To Marta Pfeifer

Stało się to, o czym w Zamościu mówiło się od dawna i o czym pisaliśmy już w zeszłym tygodniu. Marta Pfeifer została powołana na zastępczynię prezydenta Zamościa.

Przed nami kolejna zimna noc

Przed nami kolejna zimna noc

W regionie może złapać przymrozek. Synoptycy ostrzegają

Politechnika Lubelska świętowała urodziny
galeria

Politechnika Lubelska świętowała urodziny

Honorowy Profesor, wybitny Absolwent, Najlepszy Wykładowca i imię dla dębu. Politechnika Lubelska świętowała 71. rocznicę powstania.

Chciała sprzedać spódnicę - straciła swoje oszczędności

Chciała sprzedać spódnicę - straciła swoje oszczędności

21-latka chciała sprzedać ubranie za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego. Internetowi oszuści ukradli jej jednak 7 tys. zł

KUL wyprzedaje książki

KUL wyprzedaje książki

Biblioteka Uniwersytecka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zaprasza na Majowy Kiermasz Książki. Do nabycia są m.in. trudno dostępne pozycje

Festiwal „Scena w Budowie”
16 maja 2024, 20:00

Festiwal „Scena w Budowie”

Trwa Festiwal Scenografii i Kostiumów „Scena w Budowie” 2024. Przed nami finałowe wydarzenia.

Czerwona kartka dla Zielonego Powiśla

Czerwona kartka dla Zielonego Powiśla

Ostatnie wybory samorządowe z lokalnej sceny politycznej w Końskowoli zmiotły komitet Zielonego Powiśla. Ten do rady gminy wprowadził zaledwie jednego przedstawiciela. Wszystkie pozostałe miejsca trafiły w ręce komitetu nowego wójta - Mariusza Majkutewicza.

Czy będziemy mieć nowe drogi dla rowerów?

Czy będziemy mieć nowe drogi dla rowerów?

W mieście powstaną kolejne szlaki rowerowe. Poszukiwani są projektanci, którzy podejmą się tego zlecenia

XIV edycja Lublin Blues Session
patronat
17 maja 2024, 19:00

XIV edycja Lublin Blues Session

W dniach 17-18.05. w Dzielnicowym Domu Kultury SM „Czechów” odbędzie się po raz 14. „Lublin Blues Session”. Podczas tegorocznej edycji usłyszymy różne oblicza gitary rezofonicznej (dobro). Wystąpią: Puhovsky, Adam Bartoś oraz słowacki duet - Bena i Radvanyi.

Voo-Voo w Fabryce Kultury Zgrzyt
18 maja 2024, 20:00

Voo-Voo w Fabryce Kultury Zgrzyt

W sobotę (18 maja) w lubelskim Zgrzycie wystąpi Voo-Voo. Zespół zagra koncert promujący album "Premiera".

Prezydent już wybrał. Jego prawą ręką będzie kobieta

Prezydent już wybrał. Jego prawą ręką będzie kobieta

To kobieta będzie prawą ręką prezydenta Michała Litwiniuka (PO). Macieja Buczyńskiego zastąpi Justyna Gorczyca, dotychczasowa kierownik referatu urbanistyki w ratuszu.

Lotniczy akrobaci dadzą pokaz w Świdniku. FireBirds na Świdnik Air Festival
15 czerwca 2024, 0:00

Lotniczy akrobaci dadzą pokaz w Świdniku. FireBirds na Świdnik Air Festival

Świdnik Air Festival zbliża się wielkimi krokami. Miejski Ośrodek Kultury ogłosił kolejną gwiazdę, która da prawdziwy pokaz swoich możliwości akrobatycznych.

Trwają starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029

Trwają starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029

Miasto wybrało 21 projektów na łączną kwotę ponad 2 mln zł w ramach konkursu wieloletniego „Miasto kultury w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029”. Zgłoszone projekty będą realizowane w latach 2024-26.

Nie żyje motocyklista z wypadku w Bogucinie

Nie żyje motocyklista z wypadku w Bogucinie

Dziś rano zmarł mężczyzna poszkodowany we wczorajszym wypadku w Bogucinie w powiecie lubelskim. Lubelscy policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium