Co tu dużo pisać: wersje konsolowe pojawiły się pod koniec tam tego roku i Assassin's Creed II niemal z miejsca trafił do wszystkich zestawień w stylu "najlepsza gra 2009 roku”. Teraz gra debiutuje na PC-tach.
gramy@dziennikwschodni.pl
Najlepsze recenzje opublikujemy i nagrodzimy grami. Termin: 20 marca.
Ezio jako młody chłopak jest świadkiem niesłusznego oskarżenia jego rodziny, które kończy się powieszeniem ojca i brata. Młody Włoch odnajduje w kufrze ojca strój asasyna i poprzysięga zemstę na ludziach, którzy skrzywdzili jego rodzinę. Kto kieruje poczynaniami Edzio? Oczywiście, gracz.
Fabuła w Assassin's Creed II jest o wiele lepsza od jedynki. Cut-scenki są znakomicie wyreżyserowane i dają uczucie uczestniczenia w historii, głównie dzięki pozostawionej do dyspozycji gracza decyzji, co do zachowania Ezio w niektórych sytuacjach.
Teraz misje są dużo bardziej urozmaicone i przemyślane. W jednym zabójstw musimy oczyścić sobie teren wokół celu. Aby to uczynić zdobywamy najpierw broń i stroje strażników, następnie ich likwidujemy i zastępujemy naszymi sprzymierzeńcami przebranymi za strażników. Dopiero wtedy możemy ruszyć do ataku.
W podobny wielopoziomowy, ale też zróżnicowany sposób jest zbudowana większość zadań z wątku głównego. Są też momenty bardzo zaskakujące jak lot maszyną latającą Leonardo da Vinci (który został potraktowany jako dostarczyciel upgrade'ów) nad Wenecją czy też ucieczka powozem przed strażnikami i ich płonącymi strzałami przez górską krętą drogę.
Twórcy oddali do rąk graczy sporą kolekcję środków perswazji. Oprócz tradycyjnego ukrytego ostrza, mamy do dyspozycji miecze krótkie, długie, buzdygany, noże do rzucania, petardy dymne do szybkiego ulotnienia się z niebezpiecznych miejsc, a także najciekawsze zatrute ostrze i pistolet.
Całość opiera się na unikach i kontratakach. Jedna najlepiej wypada możliwość rozbrojenia przeciwnika i odebrania mu broni. Ma to o tyle znaczenie, że wprowadzony znaczną różnorodność wrogów i nie każdego da się łatwo skontrować.
Długo można się o nowym Assassin's Creed II rozpisywać. Choćby o tym, jak w grze wygląda renesansowa Wenecja. Ale najlepiej sprawdzić to samemu.