Na Placu Lenina i korytarzach Pałacu Kultury Energetyk i hotelu Polesie znów słychać kroki. I tykanie licznika Geigera. Miasto Prypeć już jest dostępne dla zwiedzających w grze Chernobylite
Od połowy października minionego roku, polska gra Chernobylite jest już dostępna w ramach Steam Early Access. Teraz produkcja gliwickiego studia The Farm 51 doczekała się dużej aktualizacji, a wraz z nią: mnóstwa nowości.
Dość powiedzieć, że teraz zawartości w grze jest o połowę więcej.
Największa i najważniejsza nowość to miasto Prypeć.
Można już eksplorować park rozrywki, Plac Lenina czy inne zniszczone przez czas i naturę miejsca, takie jak Pałac Kultury Energetyk czy hotel Polesie.
Pojawiły się też miejsca, których nie ma, jak choćby wojskowa placówka badawcza.
Wszystko razem na nowym zwiastunie prezentuje się tak:
Co jeszcze dodali twórcy?
Jest już drugą część dochodzenia w sprawie zaginięcia Tatiany (czyli głównego wątku fabularnego gry).
Jest nowy świat fraktalny, którego eksploracja pozwoli graczom odkryć pewne wydarzenia z przeszłości.
Jest i nowa postać: Olga to młoda Ukrainka, mieszkanka "Osady" ukrytej głęboko w ostępach Czerwonego Lasu.
Są także cztery nowe misje fabularne związane z Georgijem, Sashką i Olgą.
Poza tym gra doczekała się też kolejnych usprawnień technicznych: Chernobylite wspiera już DirectX 12, a dzięki współpracy z AMD do gry zostało również dodane FidelityFX.
Chernobylite
Survival horror z akcją osadzoną w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Z jednej strony mamy swobodną eksplorację świata, a z drugiej: wątek fabularny rozgrywający się 30 lat po katastrofie w Czarnobylu. W Strefie sporo się przez ten czas zmieniło: stopień skażenia powietrza ciągle wzrasta z powodu niezwykłej aktywności produktu ubocznego wybuchu: tajemniczej substancji zwanej czarnobylitem.
W Strefie znajdziemy też żołnierzy, zmutowane zwierzęta i stalkerów, z którymi możemy rywalizować, albo zawiązywać sojusze.
A za to, co widzimy na ekranie odpowiada między innymi technologia skanowania (fotogrametrii) Reality 51, którą The Farm rozwija już od blisko sześciu lat.