Dwie największe lubelskie hale sportowe i stadion przy Al. Zygmuntowskich zostaną wyposażone w nowoczesne kamery. Nowy cyfrowy monitoring ma działać już jesienią.
Na początku tego roku zaostrzone zostały wymagania dotyczące identyfikacji uczestników takich imprez. Oznacza to konieczność zastosowania kamer o większej rozdzielczości. – Konieczna jest wymiana kamer na cyfrowe, o odpowiednich parametrach technicznych – wyjaśnia Szmit.
Cztery kamery o rozdzielczości 2 megapikseli wyposażone w mikrofony kierunkowe zostaną umieszczone na obrotowych głowicach rozlokowanych nad płytą boiska. Będą obserwować trybuny i płytę boiska. Dodatkowo, to co dzieje się w strefie dla publiczności sfilmują dwie kamery o rozdzielczości 5 megapikseli umieszczone na przeciwległych trybunach.
Pod stałym nadzorem będą też ciągi komunikacyjne, drogi pożarowe, parking i teren wokół hali. Obraz ze wszystkich kamer będzie trafiał do centrum dowodzenia, gdzie będzie na bieżąco obserwowany i rejestrowany. – Cały ten system pozwoli na lepszą identyfikację kibiców – zapowiada Szmit.
Nagrania muszą być przechowywane przez 60 dni.
– Dla nas takie nagranie to bardzo cenna rzecz – podkreśla mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. – Zwłaszcza przy próbie jakiegokolwiek wykręcania się od odpowiedzialności przez sprawców wybryków chuligańskich. Dzięki nagraniom możemy bardzo szybko i skutecznie wyeliminować takie osoby z imprez publicznych.
Na razie nie wiadomo, ile nowy monitoring będzie kosztował.
– Ogłosiliśmy przetarg, teraz czekamy na jego rozstrzygnięcie. Wtedy to się okaże – mówi Szmit. I dodaje, że podobne zmiany czekają inne lubelskie obiekty sportowe. – System monitoringu musi być też zmieniony w hali i na stadionie przy Al. Zygmuntowskich. Wszystkie mają działać od jesieni.– zapowiada prezes MOSiR.
– Im więcej takich kamer w mieście, tym bezpieczniej – nie ma wątpliwości insp. Wojtowicz.