
Ania ma 15 lat. Niedawno urodziła dziecko. Bartek, który prawdopodobnie jest jego tatą, siedzi w areszcie. W domu czeka żona Beata. Wie wszystko o podwójnym życiu męża. Zdążyła nawet poznać Anię... podczas seksu we troje.

Dziś, gdy już zna finał tej historii, być może nie powtórzyłby swojego błędu. Wtedy liczyły się tylko przyjemność i chęć odmiany. Dorosły mężczyzna, mąż i ojciec zaproponował Ani seks. We troje, bo żona nie ma nic przeciwko temu. 14-latka prawdopodobnie też nie miała.
– Dziewczyna początkowo tłumaczyła, że była zmuszana – mówi Janusz Nyzio, prokurator rejonowy w Ropczycach. – Na razie nie ma jednak wiarygodnych przesłanek, że robiła cokolwiek pod przymusem. Będzie jeszcze przesłuchiwana w obecności psychologa.
Trójkąt z Anią w roli głównej spotkał się trzy razy. W sierpniu i we wrześniu ubiegłego roku. Przynajmniej tyle schadzek udało się ustalić prokuraturze.
Beata przekonuje, że miała opory. Ale nie mogła odmówić mężowi wspólnego seksu z nastolatką. Za bardzo go kochała.
Małżeństwo twierdzi, że ich młodej przyjaciółce odpowiadał taki układ i wszyscy byli zadowoleni. Do czasu, gdy szkoła odkryła, że gimnazjalistka jest w ciąży.
– Dla dobra dziecka nie udzielam żadnych komentarzy – oznajmia nam Wojciech Żuchowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Ropczycach.
To dzięki niemu sprawa wyszła na jaw. Dyrektor zawiadomił w czerwcu sąd rodzinny o ciężarnej nastolatce. Po nitce do kłębka i we wrześniu 26-letni Bartek trafił do aresztu.
Teraz czeka na decyzję prokuratora, czy jego ojcostwo zostanie ustalone z urzędu. 21-letnią Beatę objęto policyjnym dozorem. Za współżycie z nieletnią małżonkom grozi do 12 lat więzienia. Mają dwoje dzieci – prawie 2-letnie i 4-miesięczne.
Imiona bohaterów małżeńskiego trójkąta zostały zmienione.