Nie żyje Natan z Sosnowca, w sieci nazywany "Panem Torpedą". Ośmioletni chłopiec cierpiał na neuroblastomę, czyli nerwiaka zarodkowego z przerzutem do mózgu. Nie poddawał się w walce o spełnianie swoich marzeń. Historia Natana poruszyła serca internautów.
10 kwietnia Marta Witecka napisała: "Przyszedł TEN dzień… W ostatniej ziemskiej drodze, kroczyliśmy za Tobą, by zachować obraz Twojej twarzy. Tak cicho, bez słowa pożegnania poleciałeś... Umarł kawałek mojego serca Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości, jak Ty... #PanTorpeda 21.09.2014-10.04.2022"..
"Stoczywszy straszliwą, trzyletnią wojnę, zdjął swoją lśniącą niebieską zbroję i przyodział anielskie skrzydła. Jest już tam, gdzie nie ma bólu, nie ma strachu, jest tylko wolność i wieczny spokój. Najszczersze wyrazy współczucia składamy na ręce pogrążonych w żalu rodziców i brata Olafa. Kochany Natanku, byłeś dla nas przykładem, jak należy walczyć. Nauczyłeś nas pokory i połączyłeś rzeszę ludzi ponad podziałami. Niech Twoja niebiańska droga będzie ukojeniem Twoich ostatnich dni. Kochamy Cię na zawsze" - taki wpis pojawił się z kolei na facebookowym profilu, na którym relacjonowana była walka Natana o zdrowie.