Ponad 20 aut zderzyło się na autostradzie A-4 na odcinku Wrocław-Legnica w okolicach Budziszowa. Jak podaje TVN24 rozbił się też śmigłowiec, który leciał tam na ratunek. Według wstępnych informacji zginął pilot i członek załogi.
Telewizja TVN24 podała też, że niektóre z samochodów spaliły się.
Prawdopodobnie przyczyną karambolu były złe warunki atmosferyczne - na Dolnym Śląsku sypie śnieg.
Na miejscu wypadku są strażacy i kilka jednostek ratownictwa drogowego.
Droga A4 w stronę Wrocławia jest całkowicie zablokowana. Policja organizuje objazdy.