Ten dzien kierowca ciężarówki przewożącej odpady rybne z Kołobrzegu do Goleniowa zapamięta na całe życie: zaledwie rano zgubił 24 t swojego ładunku. Gdy po ok. 9 - godzinnym, żmudnym sprzątaniu drogi przez postawione na nogi służby, ruszył dalej z częścią wyzbieranych ryb, tylna klapa przyczepy znów otworzyła się.