Były prezes Górnika Łęczna Artur Kapelko znalazł pracę w urzędzie marszałkowskim. Został zatrudniony na trzy miesiące. Zajmuje się organizacją turnieju piłki nożnej.
Kapelko pracuje na stanowisku głównego specjalisty w Departamencie Promocji i Turystyki. – Został zatrudniony od 26 lutego na zastępstwo na okres trzech miesięcy w celu realizacji konkretnego zadania – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa.
Chodzi o organizowane przez urząd zawody dla piłkarzy-amatorów, w których do wygrania będą bilety na mecz Polska-Japonia, zaplanowanego na 28 czerwca w rosyjskim Wołgogradzie w ramach mistrzostw świata w piłce nożnej.
Do Rosji pojadą członkowie zwycięskich drużyn w dwóch kategoriach wiekowych: 13-15 lat oraz powyżej 35 lat. Młodsi piłkarze na mundial pojadą z jednym z rodziców lub opiekunów. Nagrody obejmą również transport, zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie.
– Turniej przewidziany dla stu reprezentacji z całego regionu ma na celu uhonorowanie roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości – mówił na początku kwietnia marszałek Sławomir Sosnowski.
Zapisy zakończyły się w piątek. Zgłosiło się 60 zespołów.
Urząd nie zdradza wysokości wynagrodzenia byłego prezesa Górnika. Artur Kapelko Górnikiem Łęczna kierował od 2011 roku. Odszedł w lipcu ub.r. po spadku zespołu z ekstraklasy. To on był pomysłodawcą rozgrywania meczów w roli gospodarza na Arenie Lublin. Nie spodobało się to kibicom drużyny. Z powodu ogłoszonego przez nich bojkotu spotkania w Lublinie oglądała garstka widzów, co w piłkarskim środowisku nie przeszło bez echa. „Łęczna w Lublinie to smutek i samobój, zero przyszłości, szkoda” – napisał na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek po starciu z Piastem Gliwice, kiedy na trybunach zasiadło zaledwie 1401 osób.