Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wczoraj kryminalni zatrzymali kolejne dwie osoby. (Archiwum)
Dzisiaj do Sądu Rejonowego w Lublinie zostanie doprowadzonych dwóch mężczyzn, którzy na początku sierpnia napadli na pracownika stacji paliw w Zofiówce (gm. Łęczna). Grozili mu nożem i przedmiotem przypominającym broń, po czym zabrali 1200 zł. Już w październiku za udział w napadzie za kratki trafił ich kolega.
Do zdarzenia doszło 1 sierpnia. Po godz. 1 w nocy pod stację paliw podjechał samochód, w którym siedziało kilku mężczyzn.
Dwóch zamaskowanych sprawców wbiegło do środka budynku. Grozili pracownikowi, potem zaczęli go bić i zażądali wydania pieniędzy. Gdy dostali 1200 zł i odjechali. Napadnięty z ranami ciętymi twarzy trafił do szpitala.
W październiku policjanci zatrzymali jednego ze sprawców – 17-letniego mieszkańca Lublina. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
Wczoraj kryminalni zatrzymali kolejne dwie osoby. To mieszkańcy Lublina w wieku 23 i 17 lat. Dzisiaj mężczyźni zostaną doprowadzeni do sądu.
17-latkiem zajmie się sąd rodzinny z uwagi, że w chwili popełnienia czynu miał 16 lat. Dwóm pozostałym grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Policja nadal szuka pozostałych bandytów.
Dwóch zamaskowanych sprawców wbiegło do środka budynku. Grozili pracownikowi, potem zaczęli go bić i zażądali wydania pieniędzy. Gdy dostali 1200 zł i odjechali. Napadnięty z ranami ciętymi twarzy trafił do szpitala.
W październiku policjanci zatrzymali jednego ze sprawców – 17-letniego mieszkańca Lublina. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
Wczoraj kryminalni zatrzymali kolejne dwie osoby. To mieszkańcy Lublina w wieku 23 i 17 lat. Dzisiaj mężczyźni zostaną doprowadzeni do sądu.
17-latkiem zajmie się sąd rodzinny z uwagi, że w chwili popełnienia czynu miał 16 lat. Dwóm pozostałym grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Policja nadal szuka pozostałych bandytów.
