Codziennie rano wóz konny objeżdża brzegi jeziora Piaseczno. Pracownik gminy zbiera śmieci po turystach
Do czystości plaż nad popularnym jeziorem wielu ma zastrzeżenia. Od kilku tygodni regularnie do redakcji przychodzą e-maile w tej sprawie. – Wójt twierdzi, że jego pracownicy sprzątają plażę. To nieprawda. Wszystko gnije i strasznie śmierdzi – napisał jeden z naszych Czytelników.
Wczoraj rano wybraliśmy się nad Piaseczno. Wójt był zaskoczony naszą wizytą, ale zgodził się nas oprowadzić. Zaczęliśmy od plaży przy ośrodku Uniwersytetu Przyrodniczego. – W maju wycięliśmy sporą część trzcin, poszerzając dostęp do jeziora. Na plaży był dół z gnijącą woda. Wysypaliśmy tam dwie naczepy piachu – tłumaczy wójt Chabros. – Na sezon letni musieliśmy przerwać prace. Wrócimy do nich na jesień lub wiosnę przyszłego roku – dodaje.
W spacerze brzegiem jeziora towarzyszył nam Paweł Zdunek, który w gminie odpowiada za sprawy komunalne. – Te sterty gałęzi i kupki skoszonej trawy to dzieło właścicieli okolicznych działek. Po co kompostować trawę po koszeniu czy gałęzie? Lepiej to wyrzucić na brzeg. Woda wszystko przyjmie – zżyma się Zdunek.
– Mamy małą ciężarówkę, która zbiera odpady. Ale w związku z tym, że linia brzegowa miejscami jest dość wąska i podmokła, to częściej za śmieciarkę robi wóz z koniem – mówi wójt.
– Nad tym jeziorem jest naprawdę czysto – mówi Janusz Stefański, który od 27 lat mieszka w Szwajcarii, ale co roku odpoczywa nad Piasecznem. – Codziennie widzę, jak wozak jeździ i zbiera śmieci. A już obowiązkowo w poniedziałek po weekendzie. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń.
Dookoła jeziora gmina ustawiła ponad 30 stojaków z workami na śmiecie. – Codzienne wóz zbiera pełne. Ale stojaki notorycznie giną. Część kradną złomiarze, część znajdujemy po weekendzie w lesie lub w jeziorze – dodaje Paweł Zdunek.
W najbliższym czasie zostanie wyrównana chyba najładniejsza plaża nad jeziorem - przy Leśniczówce.
– Systematycznie będziemy oczyszczać jezioro z trzcin i odsłaniać kolejne partie akwenu. To niestety kosztuje i musi potrwać – dodaje wójt.