W Spiczynie kierowca mercedesa wjechał w kapliczkę. Pewnie uszłoby mu to bezkarnie, ale zgubił …tablicę rejestracyjną. Wczoraj o niespotykanej kolizji poinformowała o niej policja.
Nie zauważył jednak, że tuż po zderzeniu odpadły mu przednie tablice rejestracyjne. Leżały obok tabliczki. Policjanci szybko ustalili w bazie danych adres właściciela samochodu, mieszkańca gminy Puchaczów
- Mundurowi zapukali do drzwi jego mieszkania – mówi Magdalena Myśliwiec, z policji w Łęcznej. – Otworzył im 43-letni mężczyzna. A na podwórku stał mercedesa bez przednich tablic rejestracyjnych.
Mężczyzna przyznał, że to on wjechał w kapliczkę. Czuć było od niego alkohol. 43 – latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.