400 tys. zł przekazał wojewoda lubelski Regionalnemu Ośrodkowi Polityki Społecznej na obsługę programu Rodzina 500+. Jednostka ma do rozpatrzenia jeszcze ponad 2,5 tys. wniosków złożonych przez rodziny, w których co najmniej jedna osoba pracuje za granicą
O sprawie pisaliśmy pod koniec maja. W sytuacjach, gdy o 500 zł na dziecko ubiegają się emigranci zarobkowi, konieczne jest sprawdzenie, czy nie korzystają z podobnych świadczeń w innych krajach Unii Europejskiej. W każdym takim przypadku o informacje trzeba zwrócić się do instytucji działających poza granicami Polski. Obowiązek ten spoczywa nie na gminach, które zajmują się obsługą programu Rodzina 500+, ale na samorządach województw.
Jak się okazało, podległy lubelskiemu marszałkowi Regionalnemu Ośrodkowi Polityki Społecznej w Lublinie nie miał pieniędzy na zweryfikowanie otrzymanych wniosków. Dopiero po tym, jak sprawą zainteresowały się media, zgłoszono zapotrzebowanie na przekazanie dodatkowych środków – 600 tys. zł.
– Po przeprowadzonej analizie podjęliśmy decyzję o przekazaniu ośrodkowi 400 tys. zł. Już wiemy, że harmonogram wypłat ma być ustalony od lipca. Pieniądze mają być sukcesywnie wypłacane co miesiąc – mówi Mariusz Kidaj, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Społecznej w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.
– Wniosek o środki na realizację zadania opiewał na wyższą kwotę niż przyznana, jednak w naszej ocenie na chwilę obecną suma 400 tys. zł jest zadowalająca. Z końcem września zostanie podjęta decyzja o ewentualnym wystąpieniu o zwiększenie dotacji – informuje Piotr Służewski, p.o. dyrektor ROPS w Lublinie.
Jak dodaje, do piątku do ośrodka zostało przekazanych ponad 2,7 tys. wniosków z całego regionu. Zweryfikowanych zostało ok. 250. – Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie określić ile mogą zająć prowadzone postępowania administracyjne w pozostałej części spraw – przyznaje Służewski.
Jak poinformował urząd wojewódzki, do tej pory do gmin w całym regionie wpłynęło w sumie ponad 152 tys. wniosków. 131 tys. z nich zostało złożonych w formie papierowej, a zaledwie 21 tys. dotarło drogą elektroniczną. Do tej pory wypłacono w Lubelskiem 343 tys. świadczeń, a do rodzin trafiło w sumie 171 mln zł (dane z czwartku).
Urzędnicy przypominają, że rodziny, które jeszcze nie złożyły wniosku, a chcą otrzymać pieniądze z wyrównaniem od kwietnia, mają na to czas do 1 lipca włącznie.
– Nie mamy sygnałów, aby w ostatnich dniach gminy spodziewały się dużej liczby wpływających dokumentów. Z naszej wiedzy wynika, że większość rodzin, które miała je złożyć, już to zrobiła. Pozostały jeszcze tylko pojedyncze osoby – przekonuje Mariusz Kidaj.