Lada dzień tysiące osób z Lubelszczyzny siądą przed komputerem, aby wypełnić formularz umożliwiający wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Coroczna loteria wizowa rozpocznie się 5 listopada i potrwa do 7 stycznia.
W ubiegłym roku komputer wylosował ponad sześć tysięcy Polaków. Ale z loterii wizowej mogło skorzystać ok. trzy i pół tysiąca. W tym roku na wyjazd do Stanów może załapać się tyle samo chętnych.
– Na każdy kraj przypada określona liczba wiz – tłumaczy Bond. – Program Loterii ma z założenia służyć zwiększeniu różnorodności rasowej i etnicznej w USA.
Ilu Polaków skorzystało z wyjazdu do Stanów? Tego nikt nie wie. Często ludzie wysyłają tylko po to, aby spróbować czy uda im się wygrać. Kiedy pojawia się realna szansa wyjazdu, rezygnują. Nie chcą zostawiać rodziny, przyjaciół.
Małgorzata Tokarska z Lublina nie boi się wyjazdu. O wizę będzie się starać już po raz trzeci. Pierwszy raz zgłoszenie wysyłała drogą pocztową. – W jednej z gazet znalazłam formularz. Wypełniłam, włożyłam do koperty i wysłałam. Teraz już takiej możliwości nie ma. Wszystko trzeba przesyłać drogą elektroniczną – mówi Tokarska.
Z loterii wizowej korzystają także firmy, które zarabiają na wypełnianiu formularzy. Za uzupełnienie jednego zgłoszenia chcą ok. 50 zł. Rzecznik ambasady radzi jednak, aby nie korzystać z ich pomocy. Jak twierdzi, uzupełnienie formularza nie jest skomplikowane. – To test dla osób, które chcą wyjechać. Aby wypełnić zgłoszenie, trzeba umieć obsługiwać komputer i znać podstawy angielskiego – tłumaczy Bond. – A bez takich umiejętności ciężko jest żyć w Ameryce.