Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

17 czerwca 2014 r.
9:00
Edytuj ten wpis

Busy nas omijają. Bo nie chcą stać w korkach

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
0 38 A A

Mieszkańcy Pawlina, Radawca, Wojcieszyna, Matczyna i innych miejscowości w okolicach przebudowywanej drogi 747 godzinami czekają na przystankach. Powód? Kierowcy busów wolą jechać krótszą trasą. - Mamy stać na siedmiu wahadłach? - pytają

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pani Małgorzata Żydek z Radawca załamuje ręce. - Wczoraj stałam na przystanku ponad godzinę. Tak jest codziennie od trzech miesięcy. A jak już coś przyjedzie, to przeważnie nie ma miejsca. I znowu trzeba czekać.

- W tamtym tygodniu trzy razy spóźniłem się do szkoły. Nie wiadomo, o ile wcześniej trzeba wyjść z domu, aby złapać busa. Wcześniej busy przyjeżdżały co 15 minut. A teraz jeden na dwie godziny - dodaje jej syn, Piotr Żydek, uczeń jednej z lubelskich szkół.

Pasażerowie narzekają, że prywatni przewoźnicy nie przestrzegają wiszących na przystankach rozkładów. A kierowcy zrzucają winę na drogowców. - Wszystkiemu winna przebudowa drogi 747 - twierdzą.

- Mam stać na siedmiu wahadłach? Z Lublina do Bełżyc zamiast pół godziny, jadę nawet 70-80 minut. Niech sobie inspektor z ITD czy marszałek sam postoi. Odechce mu się jazdy po tej trasie. Jak przedłużę czas przejazdu, to przy pierwszej kontroli "krokodyle” (inspektorzy ITD - red.) wlepią mi 500-złotowy mandat - mówi kierowca jeżdżący na tej linii.

Busiarze jadąc do Lublina omijają wahadła, uciekając za Bełżycami w kierunku Babina i Strzeszkowic, do krajowej 19. W ten sam sposób wracają do Bełżyc i dalej do Opola.

- Przewoźnicy nie mogą samowolnie zmieniać trasy. Za każdy nieprawidłowy kurs grozi 3 tys. zł kary - mówi inspektor Adam Gorgol, naczelnik Wydziału Inspekcji lubelskiej ITD.

- Wpłynęła do nas skarga w tej sprawie. Do 17 przewoźników wysłałem pismo przypominające o konieczności przestrzegania trasy przejazdu i wszystkich przystanków widniejących w zezwoleniu - mówi Michał Zdun, dyrektor Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego. - Ze względu na przebudowę drogi przewoźnicy mogli wystąpić z wnioskiem o wydłużenie czasu przejazdu. Żaden tego nie zrobił - dodaje.

Mieszkańcy Radawca i okolic są rozczarowani prywatną komunikacją. - Busiarze ostro walczyli o tę linię z PKS Lublin i Puławy. A jak się pojawiły trudności, to zostawili nas bez transportu i umywają rączki - mówi pani Agata z Radawca.

- Już kilka razu spóźniłam się do pracy. Najgorzej, gdy jadę na drugą zmianę. Przed południem nie ma szans na regularny transport w kierunku Lublina czy powrót do Radawca.

Przebudowa drogi 747 ma potrwać do końca roku. Dziś Inspekcja Transportu Drogowego ma przyjrzeć się kursowaniu prywatnych przewoźników na tej trasie.

Pozostałe informacje

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

W niedzielę o godz. 13 na lubelskiej Arenie w finale Orlen Pucharu Polski piłkarek nożnych powalczą GKS Katowice oraz Śląsk Wrocław

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Prawdopodobnie zbyt szybka jazda była przyczyną wypadku na ul. Kościelnej w Parczewie

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Park na Felinie miał powstać w ramach budżetu obywatelskiego dla Lublina. Ale żaden wykonawca nie chciał się podjąć jego budowy za 380 tys. zł

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

W spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Edach Budowlani Lublin zmierzą się z RzKS Juvenią Kraków. Pierwszy gwizdek na boisku przy ul. Magnoliowej w sobotę o godzinie 16. O tej samej porze rozpocznie się ważne dla układu tabeli spotkanie Awenta Pogoni Siedlce w Sopocie z Ogniwem

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Organizatorem rozgrywek jest stowarzyszenie Manufaktura Futbolu. Do rywalizacji w grupie „35+” stanęło sześć drużyn. Mecze są rozgrywane na boisku Orlik Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Jarzębinowej 6 w Świdniku, która jest oficjalnym partnerem Ligi PABLO. Rozgrywki w całości są finansowane ze Świdnickiego Budżetu Obywatelskiego.

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Od roku babski rynek działa w odnowionej przestrzeni. Administracją nadal zajmować się będzie Zakład Gospodarki Lokalowej, który jako jedyny złożył taką ofertę.

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Ogrzewanie domu lub mieszkania może odbywać się na kilka sposobów, jednym z nich jest ogrzewacz elektryczny. Urządzenie o ekologicznym charakterze jest energooszczędnym wyborem dla osób ceniących sobie ekonomiczne rozwiązania. Producenci grzejników elektrycznych oferują nam modele zróżnicowane pod względem posiadanych funkcji, dlatego też bez problemu znajdziemy model dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb.

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival
15 czerwca 2024, 0:00

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival

Organizatorzy nie zwalniają tempa i przedstawiają kolejną gwiazdę największej lotniczej imprezy po tej stronie Wisły. To znany z widowiskowego lądowania na dachu wieżowca Burdż Al Arab w Dubaju Łukasz Czepiela.

Pierwszy robot zdał maturę

Pierwszy robot zdał maturę

W zeszłym tygodniu 263 tysiące absolwentów szkół średnich zdawało egzamin maturalny z języka polskiego. W ramach eksperymentu przeprowadzonego przez Fundację Zwolnieni z Teorii do rozwiązywania arkusza przystąpił również Prymus, robot wyposażony w sztuczną inteligencję

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji
Dzień Wschodzi
film

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji

W słoneczne popołudnie na alejkach Parku Ludowego pojawił się niecodzienny gość, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Hydros, ultralekki, ważący zaledwie 34 kg bolid, stworzony przez studentów Politechniki Lubelskiej. Już jutro ekipa wyjeżdża na Shell Eco-marathon, który odbędzie się w tym roku w Nogaro we Francji.

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Fala kwietniowych przymrozków dotknęła lubelskich sadowników. - U niektórych straty sięgają 100 proc. -mówi Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. Minister rolnictwa obiecuje wsparcie.

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Na mapce ostrzeżeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dziś cała Lubelszczyzna na brązowo - kolor ten oznacza ekstremalne zagrożenie pożarowe w lasach

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Stan zapasów krwi grupy A RhD (-) i grupy 0 RHD (-) jest bardzo niski - alarmuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

Hegemonia w Janowcu. Wójt nie miał z kim przegrać

Hegemonia w Janowcu. Wójt nie miał z kim przegrać

W tej gminie opozycja nie istnieje. Przeciwko wójtowi do wyborów nie przystąpił żaden kontrkandydat, a na 15 miejsc w radzie - wszystkie 15 otrzymał jeden komitet - ten popierający Jana Gędka. Głosowanie było potrzebne tylko w jednym okręgu. Czy to jeszcze demokracja?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium