Dodajoszusta: Każdy może nazwać każdego oszustem

"Pan Marek to (…) straszny oszust, ponieważ po miesiącu pracy wypłaca 200 zł i uważa to za wystarczające wynagrodzenie” – tak o lubelskim przedsiębiorcy napisał 28 stycznia internauta o pseudonimie "dzikiwschód”. "Jarosław K. (internauta w serwisie podaje pełne nazwisko – red.) wziął ode mnie zaliczkę na ciągnik, po czym przestał odpisywać na e-maile i odbierać telefony” – napisał na początku września "bartek1-b1”. Podobnych wpisów jest znacznie więcej. Niektóre widnieją tu już od miesięcy. Co na to oczerniani? – Doszły do mnie takie informacje, miałem je sprawdzić, ale potem mi to umknęło – mówi właściciel firmy z woj. lubelskiego. – Zresztą szkoda czasu, nerwów i zdrowia. Ale nie każdy odbiera to tak spokojnie. – Nie zgłaszałam tego policji. Bałam się człowieka, który mnie tam oczernia. Jest kulturystą i sam jego widok może przestraszyć – mówi pani Małgorzata, przedsiębiorca z gm. Piaski. – Ale myślę, że w końcu trzeba będzie to zrobić. Pani Małgorzata ma firmę zajmującą się serwisem samochodów. Do niedawna prowadziła też dyskotekę. Zwolniła pracownika, bo nie była z niego zadowolona. Przypuszcza, że teraz się mści, pisząc o niej na dodajoszusta.pl: "Podobno obraca wielkimi pieniędzmi, a nie chciała płacić 100 zł od imprezy za zdjęcia”. – Potem link do tego wpisu wklejał na profil mojej firmy na Facebooku – mówi kobieta. – Na to nałożyły się problemy z agresywnymi gośćmi w klubie. W końcu zamknęłam dyskotekę.

Pani Małgorzata wielokrotnie pisała do administratorów serwisu dodajoszusta.pl, ale nie dostała odpowiedzi. W końcu sama zamieściła wpis na temat mężczyzny, który pisał zarzuty pod jej adresem. Co na to policja? – Umieszczenie danych firm lub osób, które prowadzą działalność gospodarczą, nie jest przestępstwem. W przypadku zamieszczania "oskarżeń” czy "zarzutów” o nieuczciwość opisani mogą wytoczyć sprawę cywilną – tłumaczy Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. – Należałoby pozwać autorów takich wpisów o naruszenie dóbr osobistych i odszkodowanie – podpowiada prawnik z firmy windykacyjnej z Lublina. Próbowaliśmy skontaktować się z firmą prowadzącą serwis z donosami. Nie dostaliśmy odpowiedzi na przesyłane pytania. – Generalny inspektor ochrony danych osobowych analizuje zapisy regulaminu portalu dodajoszusta.pl w kontekście przepisów o ochronie danych osobowych. Potem zdecyduje, czy zająć się tą sprawą z urzędu – informuje Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik GIODO. Co wpisują internauci: • O firmie z Poznania: "Nie robić dla niego żadnych zleceń i usług bo i tak nie zapłaci, zwykły matacz i oszust.” • O firmie z Warszawy: "Ta firma to kompletna porażka. Nikt nic nie wie. Sprzedają towar, którego nie mają, nie oddają pieniędzy. Chamstwo i brak kompetencji.” • O firmie z Krakowa: "Złodzieje •••••• sprzedają zadłużone mienie. Kupiłem nieruchomość od tego dewelopera i po trzech latach okazało się, że jest zadłużona na ponad 160 tys. zł.”