Koreańczyk wciskał policjantom z drogówki 100 zł. Kilka godzin później korupcyjną propozycję temu samemu patrolowi złożył Ukrainiec. Wyciągnął 20 euro.
54-letni obywatel Korei Południowej siadł na tylne siedzenie radiowozu. Był uprzedzony, że wszystko jest nagrywane.
Mimo to podczas spisywania wsunął w notatnik służbowy policjanta 100 zł. Trafił do komendy w Świdniku. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Tego samego dnia wieczorem ten sam patrol zauważył na al. Witosa w Lublinie hyundaia. Kierowca przekroczył prędkość o 30 km/h. 38-letni Ukrainiec stwierdził, że nie ma czasu na załatwianie formalności. Wyjął 20 euro. Spotkał go taki sam los jak Koreańczyka. Obcokrajowcy odpowiedzą za próbę przekupienia policjantów.