Ktoś bestialsko zabił młodą suczkę i wyrzucił ciało psa z samochodu na pole. Piesek został znaleziony w pobliżu wsi Kliny. Pysk psa był okręcony folią.
- Prawdopodobnie zwierzę do końca walczyło o życie - powiedziała Kurierowi Lubelskiemu Elżbieta Tarasińska z Lubelskiego Animalsa.
Zwierzę miało na ciele rany. - To ona sama mogła się drapać, kiedy próbowała ściągnąć ten diabelski worek - dodaje Tarasińska.
Animals poinformował o sprawie policję.