1 marca pod jeden szyld – Krajowej Administracji Skarbowej – trafią trzy instytucje – skarbówka, celnicy oraz Urząd Kontroli Skarbowej. Dla podatnika Kowalskiego nie zmieni się nic, poza tym że sprowadzony z zagranicy samochód będą mogli oclić w każdym urzędzie skarbowym. Za to dla nieuczciwych przedsiębiorców nadchodzą trudne czasy
„Luka budżetowa” w podatku VAT szacowana jest na 50 miliardów złotych rocznie. Głównym celem reformy jest uszczelnieniu systemu podatkowego i maksymalne zmniejszenie tej luki. Temu celowi ma służyć zmiana struktury organizacyjnej aż trzech ważnych instytucji państwa. – Utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) to reforma dotychczasowych struktur administracji podatkowej, Służby Celnej i kontroli skarbowej. Reforma wejdzie w życie 1 marca – mówi dr hab. Leszek Bielecki, dyr. Izby Administracji Skarbowej (dawniej Izby Skarbowej) w Lublinie, odpowiedzialny za wprowadzenie reformy w naszym regionie.
Co się zmieni?
Od 1 marca regionalne struktury KAS to Izby Administracji Skarbowej w Lublinie oraz Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej. Ten ostatni powstanie z połączenie Izby Celnej i Urzędu Kontroli Skarbowej. Pracownicy trzech instytucji 1 marca otrzymaj nowe angaże. – Od razu uspokajam, nikogo nie chcemy zwalniać. Reforma ma służyć lepszemu wykorzystaniu ludzi zatrudnionych w tych trzech instytucjach. Jeśli ktoś nie zgodzi się na nowy angaż, będziemy dla niego szukać innego miejsca – zastrzega Bielecki.
Reforma wzbudza duże kontrowersje wśród celników. Ludzie z tej służby, a jest ich 2000 w naszym regionie, obawiają się skutków wchłonięcia przez skarbówkę. Poprosiliśmy o opinię w tej sprawie Sławomira Siwego, z Zarządu Głównego Związku Zawodowego Celników. Niestety nie odpowiedział na naszą prośbę. Największe obawy wzbudzała likwidacja Izby Celnej w Białej Podlaskiej. – Izba Celna przekształci się 1 marca w Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej – wyjaśnia jedynie Marzena Siemieniu, obecny rzecznik Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Samochód oclisz wszędzie
Czego w związku z reformą mogą spodziewać się zwykli Kowalscy? – Dla podatników nie zmieni się nic. Dalej będą korzystać z tych samych urzędów skarbowych. Jedyna zmiana to fakt, że sprowadzony samochód będzie można oclić w każdym urzędzie skarbowym. Dotychczas można było to uczynić tylko urzędach celnych. Nie zmieni się także lokalizacja dotychczasowych siedzib UKS w regionie – dodaje dr hab. Leszek Bielecki. Zmienią się tylko tabliczki.
Więcej zmian czeka przedsiębiorców. – Stawiamy na lepszą i szybszą ich obsługę w ramach naszej Konstytucji Biznesu. Wszystkie urzędy będą respektować zasady, które przewiduje ten dokument, np. domniemanie uczciwości przedsiębiorcy czy proporcjonalności. To znaczy, że urząd nie może nakładać na przedsiębiorcę nieuzasadnionych obciążeń, np. nie będzie mógł żądać dokumentów, którymi już dysponuje – dodaje Leszek Bielecki. Ma także zmniejszyć się liczba kontroli, bo zamiast dotychczas trzech – IC, UKS i skarbówki – będzie jedna kompleksowa.
VAT na celowniku
System ma też uszczelnić ściągalność podatku VAT. Przy wykorzystaniu informacji z trzech służb, przedsiębiorcy będą typowani do kontroli na zasadzie szacowania ryzyka popełnienia przestępstwa podatkowego. – Chcemy zwiększyć skuteczność walki z przestępcami gospodarczymi. Firmom działającym w naszym regionie nie pomoże w uniknięciu kontroli rejestracja działalności np. w Warszawie. Kontrolerzy z Lublina będą mogli w stolicy sprawdzić tę firmę – dodaje dyrektor IAS.
– Nie znamy dokładnych zasad tych zmian, ani podstawy prawnej. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Jednak zbyt duże restrykcje kontrolne mogą spowodować, że przedsiębiorcy uciekną do innych krajów UE, np. do Czech. W końcu mamy w UE zasadę wolności gospodarczej – mówi Tomasz Fulara, członek zarządu Lubelskiego Forum Pracodawców z Lublinie.
Organizacja nowych zasad funkcjonowania skarbówki, UKS i celników w ramach KAS to proces długotrwały, który nie zakończy się 1 marca. Na razie trwają przymiarki personalne i kompetencyjne. 2000 celników i 350 inspektorów z UKS z naszego regionu mają spore obawy dotyczące ich przyszłości.