Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

2 marca 2017 r.
21:08

Lekarze wciąż wykonują "wyciskanie dziecka" przy porodzie. Wiele przypadków w Lubelskiem

184 21 A A
Wśród 1060 ankietowanych kobiet, które rodziły w Polsce między 2004 a 2014 rokiem, ponad 31 proc. była pewna, że zastosowano u nich kontrowersyjny chwyt Kristellera<br />
Wśród 1060 ankietowanych kobiet, które rodziły w Polsce między 2004 a 2014 rokiem, ponad 31 proc. była pewna, że zastosowano u nich kontrowersyjny chwyt Kristellera

Nazywany „wyciskaniem dziecka” łokciami i kojarzony z poważnymi konsekwencjami medycznymi zarówno dla noworodka, jak i dla matki. Kontrowersyjny manewr Kristellera nie jest zalecany, ale lekarze wciąż go wykonują. W Lubelskiem tak zakończyła się ponad połowa porodów w 2014 roku

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Chwyt Kristellera to zabieg położniczy, stosowany przez osobę asystującą przy porodzie. Polega na zastosowaniu ucisku na dno macicy w czasie rodzenia się główki i barków płodu. W Polsce nie jest on zalecany, ale nie jest też prawnie zabroniony. Powinien być wykonywany tylko w wyjątkowych sytuacjach. W praktyce jest jednak inaczej.

– Z ankiet, które przeprowadziła nasza fundacja wynika, że zabieg jest często stosowany. A przy sprzęcie, jakim dysponują obecnie szpitale, powinien być już całkowicie zaniechany, bo może mieć bardzo poważne skutki uboczne zarówno dla matki, jak i dziecka – mówi Karolina Piotrowska z Fundacji Lepszy Poród, która walczy o maksymalnie ograniczenie stosowania tego chwytu i dodaje: Problem tkwi w tym, że jego wykonanie nie jest wpisywane do dokumentacji medycznej, więc w razie konsekwencji medycznych pacjentka nie ma najważniejszego dowodu, że lekarz go zastosował.

Z danych fundacji wynika, że wśród 1060 ankietowanych kobiet, które rodziły w Polsce między 2004 a 2014 rokiem, ponad 31 proc. była pewna, że zastosowano u nich ten manewr. Najgorzej jest w Lubelskiem, gdzie w 2014 roku zakończyła się tak ponad połowa porodów.

Jak twierdzi dr hab. n. med. Marek Gogacz, wojewódzki konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii, odchodzi się od kontrowersyjnego zabiegu. – Jednak nie sposób tego kontrolować, bo oznaczałoby to stały monitoring wszystkich porodów, a to nie jest uzasadnione i fizycznie możliwe – komentuje dr Gogacz. – Jednocześnie trudno sobie wyobrazić, by położnik chciał narażać rodzącą na poważne konsekwencje. Dążymy jednak do tego, żeby w ogóle go nie wykonywać, ze względu na to, że skutki mogą być opłakane.

Zaznacza, że chodzi przede wszystkim o matkę, która może mieć m.in. poważne urazy macicy, uszkodzenie pochwy, tkanek krocza, krwotok czy zatorowość.

U noworodków rzadziej dochodzi do poważnych następstw. Może jednak wystąpić niedotlenienie, które w konsekwencji może prowadzić do zaburzeń neurologicznych w dalszym rozwoju.  – Oczywiście pacjentka ma prawo dochodzić swoich praw w sądzie. Liczy się relacja matki i ojca, jeśli był obecny przy porodzie, ale odbywa się to zazwyczaj na zasadzie słowo przeciwko słowu. Lekarze mogą twierdzić, że wykonywali dozwolone manewry położnicze, podczas gdy matka zezna, że leżały na niej dwie położne i lekarz „wyciskając dziecko” łokciami – tłumaczy mec. Jolanta Budzowska, która reprezentuje poszkodowanych pacjentów i prowadzi bloga „Błąd przy porodzie”.

– Lekarz przed wykonaniem manewru powinien zapytać pacjentkę o zgodę. Ale praktycznie nikt się do tego nie stosuje. Skoro sam manewr nie jest zabroniony, sugerujemy pacjentkom, żeby powoływały się na swoje prawa, m.in. na pytanie o zgodę czy możliwość wybrania pozycji w trakcie porodu – zaznacza Piotrowska.

Poród naturalny zamiast cesarki

Na początku lutego pisaliśmy o przypadku z Lublina, w którym lekarz zastosował kontrowersyjny chwyt, a sprawa trafiła do sądu. Ginekolog Dariusz W. zamiast przeprowadzić cesarskie cięcie miał wypychać dziecko. Z akt sprawy wynika, że w drugiej fazie porodu doszło do komplikacji. Główka dziecka utknęła w kanale rodnym. Tętno dziewczynki zaczęło zanikać. Pomimo tego lekarz nie zdecydował o cesarskim cięciu. Forsował za to poród naturalny. Dopiero po kilku godzinach wykonano cesarskie cięcie. Dziewczynka urodziła się m.in. z niedotlenieniem mózgu. Jego konsekwencją okazało się dziecięce porażenie mózgowe. Sąd uniewinnił lekarza. Wyrok nie jest prawomocny.

Pacjentki o manewrze Kristellera

• „Lekarz usiłował się na mnie rzucić i wypchać ze mnie dziecko, ale tak długo go odpychałam i ,,walczyłam” z nim, że dał sobie spokój.”
• „Ja miałam wyciskane łożysko. Lekarz rzucił mi się na brzuch, położna ciągnęła za pępowinę, a ja płakałam błagając o litość, bo ból był gorszy od porodu.”
• „Ja w dwóch porodach walczyłam, by mi nie wyciskano łożyska. Udało się. Łożysko urodziłam samoczynnie. Ale zakusy, by udzielić mi przemocowej „pomocy” były nieustanne, próby namawiania, straszenie, szydzenie.”

Źródło: Fundacja Lepszy Poród

Pozostałe informacje

Słowa uznania i łzy szczęścia. Centrum opiekuńczo-mieszkalne już otwarte
galeria

Słowa uznania i łzy szczęścia. Centrum opiekuńczo-mieszkalne już otwarte

Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne przy ulicy Poturzyńskiej 1 jest nową miejską placówką z zakresu pomocy społecznej. Inwestycja została dofinansowana kwotą 3,15 mln zł w ramach Programu „Centra Opiekuńczo-Mieszkalne” Ministra Rodziny i Polityki Społecznej. Całość kosztów to niemal 4 mln zł.

23-latek zatrzymany za narkotyki i próbę przekupstwa
Lubycza Królewska

23-latek zatrzymany za narkotyki i próbę przekupstwa

Miał w domu mefedron, susz roślinny i próbował przekupić policjantów. Może trafić za kratki na kilka lat.

Nie żyje Witold Popiołek. Były starosta puławski, samorządowiec z gminy Końskowola

Nie żyje Witold Popiołek. Były starosta puławski, samorządowiec z gminy Końskowola

Starostwo powiatowe w Puławach poinformowało, że dzisiaj rano zmarł Witold Popiołek, były starosta puławski, członek zarządu powiatu oraz były wójt gminy Końskowola. Miał 80 lat.

Wiktora Kawka wraca do Zamościa

Wychowanek wraca do KPR Padwy Zamość

Do drużyny KPR Padwa Zamość wraca rozgrywający Wiktor Kawka. Ekipa z Zamościa ma też nowego lewoskrzydłowego

Rodzinny dom dziecka przy ulicy Kolejowej

Urzędnicy nie znaleźli budynku do rewitalizacji. Pomysł się zmieni

Urzędnicy nie znaleźli budynku na potrzeby rewitalizacji. Dlatego koncepcja się zmieni i obejmie istniejący już przy ulicy Kolejowej w Białej Podlaskiej rodzinny dom dziecka.

Dziś rusza kampania wyborcza

Dziś rusza kampania wyborcza

Wybory prezydenckie zaplanowane zostały „zgodnie z zapowiedzią - w pierwszym możliwym konstytucyjnie terminie” – poinformował Marszałek Sejmu Szymon Hołownia na portalu X. To oznacza, że rozpoczęła się kampania wyborcza.

Najlepsze licea i technika w województwie lubelskim? Sprawdź ranking Perspektywy

Najlepsze licea i technika w województwie lubelskim? Sprawdź ranking Perspektywy

Miesięcznik edukacyjny "Perspektywy" opublikował ranking najlepszych liceów i techników w Polsce. Na wysokich miejscach znalazły się placówki z województwa lubelskiego.

Ulica Jana Pawła II w Lublinie
galeria

Jaka sytuacja na lubelskich drogach? Autobusy łapią niewielkie opóźnienia

Miejskie służby od wczorajszego wieczoru posypują drogi solą, ale mimo to na lubelskich ulicach rano było ślisko. Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie główne arterie są przejezdne. Nad ranem opóźnienia łapały autobusy miejskiej komunikacji, zwłaszcza te obsługujące ościenne miejscowości.

Od kiedy rozliczenie PIT za 2024? Najważniejsze terminy i wskazówki

Od kiedy rozliczenie PIT za 2024? Najważniejsze terminy i wskazówki

Każdy początek roku wiąże się z obowiązkiem rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych za dwanaście poprzednich miesięcy. Choć mamy kilka miesięcy na złożenie zeznania, warto pamiętać, że podatników obowiązują konkretne i nieprzekraczalne terminy. Niedotrzymanie ich może prowadzić do konsekwencji skarbowych, takich jak kara finansowa czy odsetki za zwłokę.

Jak zacząć ćwiczyć jogę?

Jak zacząć ćwiczyć jogę?

Planujesz zacząć ćwiczyć jogę, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać? Zanim zaczniesz trening, warto odpowiednio się przygotować. Przydadzą się także akcesoria do jogi i strój, który zapewni komfortowe ćwiczenia. Ponadto korzystnie poznać wcześniej kilka ważnych informacji o tej aktywności. Dowiedz się, o czym warto wiedzieć przed rozpoczęciem przygody z jogą.

Jaki hotel wybrać na wypoczynek w centrum Warszawy?

Jaki hotel wybrać na wypoczynek w centrum Warszawy?

Warszawa, stolica Polski, to miejsce, gdzie nowoczesność łączy się z historią. W sercu tego tętniącego życiem miasta znajduje się wiele luksusowych hoteli, które oferują komfortowe warunki do wypoczynku. Wybór odpowiedniego hotelu może być kluczowy dla naszego zadowolenia z pobytu. Czy marzysz o miejscu, które zapewni Ci nie tylko nocleg, ale również wyjątkowe doświadczenia? Oto, na co warto zwrócić uwagę, planując pobyt w centrum Warszawy.

Selekcjoner reprezentacji Polski Marcin Lijewski

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska na początek zagra z Niemcami. Gdzie oglądać mecz?

Dzisiaj o godz. 20.30 reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych rozpocznie swój udział w mistrzostwach świata. Na dzień dobry Biało-Czerwoni zmierzą się z Niemcami. Spotkanie będzie można obejrzeć na antenie TVP Sport oraz platformie Viaplay.

Australian Open. Metamorfoza i awans Magdaleny Fręch do trzeciej rundy

Australian Open. Metamorfoza i awans Magdaleny Fręch do trzeciej rundy

Mecz drugiej rundy Australian Open zaczął się dla Magdaleny Fręch fatalnie. Polka w starciu z Rosjanką Anną Blinkową w pierwszym secie nie zdołała wygrać nawet jednego gema. Potem jednak nasza zawodniczka przeszła prawdziwą metamorfozę i odwróciła losy spotkania

Strażacy w ubiegłym roku mieli ręce pełne roboty. Która interwencja była najtrudniejsza?
film

Strażacy w ubiegłym roku mieli ręce pełne roboty. Która interwencja była najtrudniejsza?

Strażacy interweniowali w naszym regionie w 2024 roku ponad 23 tys. razy. To wzrost o 10 proc. Która interwencja była najtrudniejsza? Kiedy było najwięcej pracy? Na te i inne pytania odpowie w programie Dzień Wschodzi st. bryg. Zenon Pisiewicz, Komendant Wojewódzki Straży Pożarnej.

Oblodzenia i marznące opady. Alert dla województwa
galeria

Oblodzenia i marznące opady. Alert dla województwa

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Ostrzeżenie drugiego stopnia wydane dla całego regionu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium