
Radni sejmiku wojewódzkiego zgodzili się na przejęcie spółki przewozowej PKS Wschód powstałej na bazie PKS-ów z Lubelszczyzny. Nie obyło się jednak bez zgrzytów wśród radnych.

Były też pytania o koszty i o cele przejęcia spółki. – W uzasadnieniu przedstawionym nam przez komisję budżetową nie ma uzasadnienia, nie wiemy czego się spodziewać. Jakie będą koszty, co na tym zyskamy a co stracimy. Nie możemy wziąć spółki w ciemno – dodawał Nizio.
Natomiast wicemarszałek województwa, Jacek Sobczak mówił o korzyściach, chociażby płynących z przejęcia gruntów, które są własnością PKS Wschód. – Będziemy mieli wpływ na to, co powstanie w tym miejscu w przyszłości.
Po ponad półtoragodzinnej dyskusji radni zgodzili się na przejęcie spółki. Radni PiS wstrzymali się od głosu. Teraz wniosek o przejęcie wysłany zostanie do Ministra Skarbu, który będzie mógł oficjalnie przekazać spółkę we władanie województwa.
(tom)