Już od połowy lutego na KUL ruszy pierwsza w Polsce Szkoła Prawa Ukraińskiego. Właśnie prowadzone są zapisy, a chętnych nie brakuje.
Nauka w szkole trwa dwa lata. Co tydzień zajęcia z języka ukraińskiego, raz w miesiącu wykłady, głównie z zagadnień ukraińskiego prawa, w wykonaniu m.in. ukraińskich profesorów. Na razie po polsku, ale w ostatnim semestrze wyłącznie w języku ukraińskim. Szkoła ma podpisane umowy z Lwowskim Instytutem Prawniczym i Uniwersytetem im. Iwana Franki we Lwowie.
Słuchaczem może być każdy, kto ma zaliczony pierwszy rok studiów. Prawnicy, filolodzy, studenci ukrainistyki – to oni stanowią większość chętnych. Ale szkołą interesują się także przedsiębiorcy prowadzący interesy z Ukrainą. – Niedawno miałem telefon od biznesmena z Bydgoszczy, który ma firmę we Lwowie – potwierdza dr Ćwikła.
Absolwenci otrzymają certyfikat KUL oraz Wydziału Prawa Uniwersytetu im. Iwana Franko we Lwowie. Nauka jest płatna – cztery semestry kosztują 700 zł.
Więcej na ten temat można dowiedzieć się w każdy wtorek, w godz. 12.00–15.00 w pok. 527 w nowym gmachu KUL.