Kończy się nabór kandydatów na wolontariuszy do Straży Miejskiej. Jako druga w Polsce, kraśnicka straż zdecydowała się na nabór do pracy poprzez wolontariat
– Chcemy wykorzystać efekt zaskoczenia i nowe twarze tych ludzi. Będą patrolować ulice zupełnie po cywilnemu. Wprawdzie nie będą mieli żadnych uprawnień, ale mogą na przykład wejść do sklepu i zobaczyć jak się tam handluje alkoholem, kiedy mundurowy strażnik nie patrzy. Później mogą stać się świadkami popełnianych wykroczeń – podkreśla Piotr Różyński, komendant Straży Miejskiej w Kraśniku. – Oczywiście będzie to trwało tylko kilka dni, ponieważ „nowi” szybko zostaną zdemaskowani. Liczymy, że uda nam się złapać kilku nieuczciwych sprzedawców, którzy pozwalają pić w sklepie lub sprzedają go nieletnim. Może uda się złapać kilka osób pijących w niedozwolonym miejscu.
Po tej akcji incognito wszyscy wolontariusze będą umundurowani i wspomogą uliczne patrole prawdziwych strażników.
Patrole na ulicach, to tylko element całego szkolenia. Kandydaci na strażników uczyć się będą podstaw prawa, kryminalistyki, psychologii i technik interwencyjnych. Zajęcia zorganizują im fachowcy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Szkolenie finansuje budżet miasta.